Prokurator: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to 88.156.96.70.) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Prokurator''' – gość, który bierze kasę za doprowadzenie do furii [[oskarżony|oskarżonego]], [[adwokat]]a, lub [[świadek|świadków]] w [[sąd (prawo)|sądzie]] za pomocą krótkich, ledwo zrozumiałych zdań. Dobry prokurator próbuje wywołać kłótnie w czasie [[rozprawa sądowa|rozprawy]] i uniemożliwić składanie [[zeznania|zeznań]]. Prokuratorzy używają często zdań typu ''na rękach ofiary znaleziono [[naskórek]] oskarżonego''. |
'''Prokurator''' – gość, który bierze kasę za doprowadzenie do furii [[oskarżony|oskarżonego]], [[adwokat]]a, lub [[świadek|świadków]] w [[sąd (prawo)|sądzie]] za pomocą krótkich, ledwo zrozumiałych zdań. Dobry prokurator próbuje wywołać kłótnie w czasie [[rozprawa sądowa|rozprawy]] i uniemożliwić składanie [[zeznania|zeznań]]. Prokuratorzy używają często zdań typu ''na rękach ofiary znaleziono [[naskórek]] oskarżonego''. |
||
Przykładem prokuratora jest pan [[Artur Łata]], który specjalizuje się w dręczeniu pani mecenas [[Magdalena Wilk|Magdaleny Wilk]]. Pewnego razu nieco przesadził i poprosił panią mecenas o uciszenie się słowami "Magda, no nie denerwuj się". |
|||
==Zobacz też== |
==Zobacz też== |
Wersja z 10:04, 31 sie 2007
Prokurator – gość, który bierze kasę za doprowadzenie do furii oskarżonego, adwokata, lub świadków w sądzie za pomocą krótkich, ledwo zrozumiałych zdań. Dobry prokurator próbuje wywołać kłótnie w czasie rozprawy i uniemożliwić składanie zeznań. Prokuratorzy używają często zdań typu na rękach ofiary znaleziono naskórek oskarżonego.