Jet Li: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M
Linia 1: Linia 1:
{{redakcja}}

'''Jet Li''' (ur. 26 kwietnia 1963) - chiński aktorzyna, ćwiczył [[Kung-fu|cing-ciang-ciong]] przed Białym Domem.
'''Jet Li''' (ur. 26 kwietnia 1963) - chiński aktorzyna, ćwiczył [[Kung-fu|cing-ciang-ciong]] przed Białym Domem.



Wersja z 19:55, 15 maj 2008

Jet Li (ur. 26 kwietnia 1963) - chiński aktorzyna, ćwiczył cing-ciang-ciong przed Białym Domem.

O Dżecie ogólnie

Ma śmieszną godność z racji zamiłowania do ćwieków, dżetów i nitów. I powszechnie jest wiadome, iż nie posiada on niczego poza nazwiskiem. Trochę małpi wygląd pomógł mu jedynie w osiągnięciu "kariery" aktorskiej i rzekomo chińsko-walecznej. Nigdy nie używał tomahawku, chociaż jest to jego marzeniem. Kochał sztuki walki, ale one nie kochały jego - dlatego też postanowił zostać aktorem. Reprezentował Chiny na całym świecie i za każdym razem przynosił wstyd temu uroczemu krajowi. Sędziowie zawodów kung-fu przyznali mu jednak tytuł Postronnego Mistrza Chin, by zakończył te mordęgi - a tym samym, by mogli wygrywać prawdziwi mistrzowie. On jednak wciąż niestrudzenie udaje, że "walczy".

"Kariera" ekranowa

Dżet nie należy do otyłych, zasłania jednak ekran w trzech czwartych dozwolonego miejsca, często wychodzi także poza obszar ekranu, gdy musi udawać, że walczy z wrogiem. Fani Dżeta są więc zadowoleni, że widzą go lepiej. Pozostałych także cieszy ten fakt, gdyż "najlepsze jest niewidoczne dla oczu".

Bagaż doświadczeń

Chciał zmierzyć się z Jackie Chanem, jednak Mistrz zlitował się nad nim, gdyż wiedział, że Dżet może umrzeć po jednym ciosie. Pozwolił mu zatem nosić swoje bagaże, kiedy będzie zmierzał w stronę domu, hotelu czy samolotu. Pewna hotelowa woźna nazwała Dżeta "Romeo". Wkrótce po tym zdarzeniu został nakręcony film z udziałem Dżeta, mianowicie "Romeo musi umrzeć". Niestety Li wolał Jackiego od przydzielonej mu Julii, więc jego praca u Pana Chana raptownie zakończyła się.

Historia gongu

Pewnego razu, za górami, za lasami, w odległej Kalifornii, na jego "cześć" została napisana piosenka p.t. "Gong Li". Stworzył ją zespół Red Hot Chili Peppers. Jak sam tytuł wskazuje, utwór opowiada o przygodzie Dżeta z gongiem. Wszystko stało się przez zmianę preferencji Dżeta. Kiedy Li wychodził na ring (!), stanął bezpośrednio za wielkim metalowym talerzem, oczarowany urodą kobiety roznoszącej hot dogi. Nie zauważył, że człowiek, który miał za zadanie walnąć młotkiem w ów wiszący kawał metalu, właśnie to zadanie chciał wykonać. I wykonał... Od tamtej pory Red Hoci są sławni w całej Azji.