Bruinena: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 26: | Linia 26: | ||
*Sa rzeczy ktorych kupic nie mozna, za wszystkie inne zaplaca Nomak i Markiz. |
*Sa rzeczy ktorych kupic nie mozna, za wszystkie inne zaplaca Nomak i Markiz. |
||
*Gdzie MG szesciu, tam nie ma klimatu. |
*Gdzie MG szesciu, tam nie ma klimatu. |
||
*Kiedys bylo lepiej... |
Wersja z 21:30, 10 lip 2008
Bruinena- Internetowa gra, osadzona ponoc w swiecie Tolkiena, lecz z dziel mistrza jest w niej tyle, ile trucizny w zapalce. Gracze czesto narzekaja, ze "kiedys bylo lepiej", co jest typowe dla narodu Polskiego, koloryzuja wspomnienia, a wspolczesnosc jest dla nich malo klimatyczna. Ponadto, grajacy w bruinene wykazuja sie ogromna ignorancja, nie rozumieja, gdy ktos probuje wprowadzic cos nowego, a jak to nowe jest niedajboze czyms oryginalnym i pomyslowym, to pomysl jest odrzucany z miejsca.
Gracze bruineny dziela sie na cztery grupy: Statsiarzy, Klimaciarzy, Hybrydy, Noobow.
Statsiarze- Dla nich bruinena to tylko bzdurne klikanie, zaliczanie resetow, a jak ktos probuje fabularnie cos zdobyc, to wrzeszcza, ze to zero starania sie itp, jakby nie rozumieli, ze pisac tez trza umiec.
Klimaciarze- Maja w dupie technike i statystyki, graja glownie na poczcie. Klimaciarze bedacy "na gorze", rzadza sie i decyduja za wszystkich, zmieniajac losy krainy po paru sesjach na poczcie. Nabijaja tez lvl i statsy, kryjac sie za immunitetami, po co? Nie wiadomo, prawdopodobnie dlatego, ze lubia miec miliony na koncie, nie ryzykujac przegranych walk etc.
Hybrydy- Prawdopodobnie gracz ideal, z bicia statow bierze logiczne, zwiezle, matematyczne myslenie, zas z klimacenia zdolnosci humanistyczne. Gatunek ponoc zapomniany i wymarly, spotykany rzadziej niz dziewica. Gdzie ich znalezc nie wiedza nawet najstarsi Indianie.
N00BY- wiecej ich niz turasow w knight online i silkroad, stanowia najwieksza bolaczke tej gry. Czesto udaja klimaciarzy, umieszczajac w profilu wpis "postac czysto fabularna". Niestety, klimat jest im obcy.
Nieodlacznym elementem gry na bruinenie, sa awantury na forum. Skoro juz przy forum jestesmy, warto wspomniec o administracji owego przybytku, coz... Nie wyglada to za ciekawie, Ondu ma sie za wlasciciela tego forum, banuje bez opamietania, zamykajac usta lepiej niz cenzura za komuny. Na szczescie, jest, a raczej byla grupa dzielnych wojownikow, o wyzwolenie forum, pogardliwie nazywano ich "spamerami", obecnie wygineli i jest ich mniej niz Mc Donaldow w Etiopii. Z legendarnej Swietej Trojcy, ostal sie ino jeden, Kal, Laris i Bael odeszli do krainy offtopem i spamem plynacej, gdzie nie ma banow, a o Ondulcu nigdy nie slyszano.
Galeria Slaw:
Vaen i Aktegev- legendarni wladcy, owiani mitem niemal tak wielkim jak ten o potworze z Loch Ness, ponoc po ich odejsciu bruinena upadla. Prawdopodobnie odplyneli za morze, do Valinoru, gdzie klimat rosnie na drzewach.
Yilanea/Liv/czy jak jej tam jeszcze bylo- Znana glownie z awantur na forum, ma sie za mistrzynie klimatu i popelnia czasem bardzo glupie bledy. Wlascicielka wspanialego konia o imieniu "Szatanski Werset", tylko skad w srodziemiu znali slowo Szatan...?
Nomak- Stworzenie rownie legendarne co Smaug, ponoc cala bruinena bylo jego multikontem, wraz z Markizem oszukal podobno wszystkich, mozna po tym wywnioskowac, ze znakomicie sprawdzilby sie w polskim rzadzie.
Powiedzenia popularne wsrod graczy:
- Sa rzeczy ktorych kupic nie mozna, za wszystkie inne zaplaca Nomak i Markiz.
- Gdzie MG szesciu, tam nie ma klimatu.
- Kiedys bylo lepiej...