Trolejbus: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Dodana Historia by Mervol)
Linia 18: Linia 18:
Przeciwnicy trolejbusów nie lubią ich ze strachu przed prądem, gdyż będąc małymi włożyli dwa palce do kontaktu, by sprawdzić, czy się zaświecą.
Przeciwnicy trolejbusów nie lubią ich ze strachu przed prądem, gdyż będąc małymi włożyli dwa palce do kontaktu, by sprawdzić, czy się zaświecą.


== Wyposażenie ==
==Tradycyjny wygląd trolejbusa==

* czułki na dachu
""" Standardowe """
* skórzane kanapy w środku

* pstrokaty kontener
* krzesła, ławki, prycze.
* brak kasowników (poprostu płaciłeś mandat).
* gumowa, dziurawa podłoga.
* ściany malowane przeterminowaną farbą.
* brak rurek (wszyscy trzymali się za siebie ).
* śmierdzący fetor (sanepid nie odwiedza trolejbusów).
* piecyk na drewno dębowe.

""" Super Deluxe """

* fotele (dla kierowcy fotel bujany), kanapy, łóżka.
* cyfrowe kasowniki.
* sosnowy parkiet pełen korników.
* ściany malowane wielorybim tranem z dodatkiem piasku kwarcowego.
* litowo-berylowa rurka (w polskim znaczeniu "tanie gówno").
* przepiękna woń owczych bobków oraz syropu z drzewa lipowego.
* grzejnik olejowy (na olej "Kujawski" z ostatniego tłoczenia).


[[Kategoria:Komunikacja miejska]]
[[Kategoria:Komunikacja miejska]]
[[Kategoria:Transport]]
[[Kategoria:Transport]]

Wersja z 21:31, 26 wrz 2008

Trolejbus - w zasadzie tramwaj, który bardzo chciał być autobusem. Składa się z kontenera, opon i prądopobieraka. Zazwyczaj kursuje jako największa atrakcja turystyczna w danym mieście. Wszystko z przypadku, bo miasta nie było stać na budowę szyn.


Historia

Trolejbusy powstały bardzo dawno temu, tak dawno, że aż dawno i nikt nie pamięta jak dawno. Ale dzięki różnym świętym pismom wiemy jak one powstały. Początkowo istniały tylko autobusy, które były wielką wygodą dla pasażerów. Lecz po pewnym czasie autobusy zaczęły się psuć i strasznie śmierdzieć z niewiadomych powodów. Wtedy to herr Sherlock Holmes wszczął dochodzenie i odkrył, że sprawcami całego zamieszania są trolle. A wszystko przez to, że nocą trolle podchodziły pod stacje PKS i obsikiwały po kolei wszystkie autobusy. I tak też autobusy niszczały i obśmierdywały. Chcąc zaradzić tej sytuacji dr Watson wraz z dr Frankensteinem zaproponowali rozwiązanie, w którym autobusy miały być podłączone do prądu, by razić sikające trolle dużą dawką prądu. I tak też uczyniono. Początkowo próbowano pojazd ten nazwać od imion wynalazców, czyli "dr", jednak w społeczeństwie utarło się słowo "trolejbus". A powstało ono od zlepku słów "Troll" - jako sprawcy zamieszania, "lej" - ponieważ trolle swym sikaniem spowodowały tę drakę, oraz od słowa "bus" - nikt nie wie co to znaczy, ale tak już zostało. I w ten oto sposób trolejbusy istnieją setki, a nawet tysiące lat, będąc ochroną dla ludzi przed lejącymi trollami.


Zasilanie

Trolejbusy są na prąd. Prąd bierze się z linii prądowych a one biegną z dalsza. Prąd czasem jest a czasem go nie ma. Gdy ludzie jadą do pracy, wtedy często prąd idzie na spacer.

Trolejbus jeździ na 600 volt. Voltów bywa więcej lub mniej. Gdy jest mniej, to trolejbus jedzie do tyłu, gdy więcej - to do przodu. Trolejbus żyje 100 lat lub dłużej, w zależności od liczy coriolisa.

Prąd idzie przez pałąki do silnika, spotykając po drodze oprów w postaci pasażerów. Ich wewnętrzna rezystancja wyrażana naskórkowością omowej oporności właściwej przepływ prądu utrudnia, toteż tym lepiej dla nich, jeśli nie są na jego drodze.

Obecność trolejbusu poznajemy po groźnie wyglądających pałąkach i wyciu lub innych dźwiękach wysokiej częstotliwości, biorących się z przerywania obwodu prądu. Przerywany obwód prądu piszczy, bo prąd nie lubi, jak się go rwie i musi trochę pokrzyczeć.

Przeciwnicy trolejbusów nie lubią ich ze strachu przed prądem, gdyż będąc małymi włożyli dwa palce do kontaktu, by sprawdzić, czy się zaświecą.

Wyposażenie

""" Standardowe """

  • krzesła, ławki, prycze.
  • brak kasowników (poprostu płaciłeś mandat).
  • gumowa, dziurawa podłoga.
  • ściany malowane przeterminowaną farbą.
  • brak rurek (wszyscy trzymali się za siebie ).
  • śmierdzący fetor (sanepid nie odwiedza trolejbusów).
  • piecyk na drewno dębowe.

""" Super Deluxe """

  • fotele (dla kierowcy fotel bujany), kanapy, łóżka.
  • cyfrowe kasowniki.
  • sosnowy parkiet pełen korników.
  • ściany malowane wielorybim tranem z dodatkiem piasku kwarcowego.
  • litowo-berylowa rurka (w polskim znaczeniu "tanie gówno").
  • przepiękna woń owczych bobków oraz syropu z drzewa lipowego.
  • grzejnik olejowy (na olej "Kujawski" z ostatniego tłoczenia).

Szablon:Stubtech