Nonźródła:Legenda o Don Kichocie i Sancho Pansie: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
 
Linia 2: Linia 2:


Don Kiszon był rodowitym mieszkańcem grodu Pieniężno, rządził nim przez 50 lat, z przerwami na śniadanie, obiad i kolację, no i siusiu po truskawach. Wielki król posiadał całą armię sługusów, rycerzyków i strażników. Jego prawą ręką był Sanczo Baunsa. Ot, typowy trefniś, ale miał w sobie coś, co kręciło władcę. Z pewnością była to zaradność, inteligencja i to, że jako jeden z nielicznych Sanczo posiadał Discmana.
Don Kiszon był rodowitym mieszkańcem grodu Pieniężno, rządził nim przez 50 lat, z przerwami na śniadanie, obiad i kolację, no i siusiu po truskawach. Wielki król posiadał całą armię sługusów, rycerzyków i strażników. Jego prawą ręką był Sanczo Baunsa. Ot, typowy trefniś, ale miał w sobie coś, co kręciło władcę. Z pewnością była to zaradność, inteligencja i to, że jako jeden z nielicznych Sanczo posiadał Discmana.

[[kategoria:Nonbooks|Legenda o Don Kichocie i Sanczo Pansy]]

Wersja z 15:41, 16 lut 2006

O Don Kaszalocie z LaManczy i Sanczo Bananasy krąży wiele legend.

Don Kiszon był rodowitym mieszkańcem grodu Pieniężno, rządził nim przez 50 lat, z przerwami na śniadanie, obiad i kolację, no i siusiu po truskawach. Wielki król posiadał całą armię sługusów, rycerzyków i strażników. Jego prawą ręką był Sanczo Baunsa. Ot, typowy trefniś, ale miał w sobie coś, co kręciło władcę. Z pewnością była to zaradność, inteligencja i to, że jako jeden z nielicznych Sanczo posiadał Discmana.