NonNews:Policja ma nowoczesny radar: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M
Linia 3: Linia 3:
'''To jest już koniec. Nie będzie już nic. Polska [[policja]] otrzymała dofinansowanie (sic!) na zakup nowoczesnego radaru Iskra, produkcji [[Rosja|rosyjskiej]]. Koniec z jeżdżeniem na pełnej epie przy dwóch promilach.'''
'''To jest już koniec. Nie będzie już nic. Polska [[policja]] otrzymała dofinansowanie (sic!) na zakup nowoczesnego radaru Iskra, produkcji [[Rosja|rosyjskiej]]. Koniec z jeżdżeniem na pełnej epie przy dwóch promilach.'''


''To bardzo dobra wiadomość'' – cieszy się Cezary Cezary z 13-ego posterunku. ''Można mierzyć prędkość samochodu od przodu i od tyłu'' – donoszą pierwsze źródła. Nawet przekraczanie prędkości na wstecznym, jak i niski pułap lecącego samochodu nie są już więc przeszkodą.
''To bardzo dobra wiadomość'' – cieszy się Cezary Cezary z [[13 posterunek|13. posterunku]]. ''Można mierzyć prędkość samochodu od przodu i od tyłu'' – donoszą pierwsze źródła. Nawet przekraczanie prędkości na wstecznym, jak i niski pułap lecącego samochodu nie są już przeszkodą.


Iskra to urządzenie warte <s>17 flaszek [[wódka|wódki]] Gorbatschov</s> sporo pieniędzy. Działa jak koncert [[MTV]], unplugged i nie trzeba wychodzić z radiowozu, aby zechciał działać. ''Koniec ze sterczeniem na zimnie, teraz będę mogła jeść pączki i pić kawę w samochodzie!'' – cieszy się Kasia, młod<s>y</s>a aspirantKA. Drogie urządzenie szybko zaczęło się spłacać. ''Zarobiliśmy pierwszego dnia dwa tysiące złoty na [[mandat]]ach'' – cieszy się nadkomisarz Ryba. ''To oznacza, że za 5 dni sprzęt się spłaci'' – dodał, przekąszając tłustego obwarzanka. Sukcesów końca nie widać: Już planuje się przerabianie radaru na fotoradar. Za drobną opłatą zrobi to warsztat pana Heńka za rogiem.
Iskra to urządzenie warte <s>17 flaszek [[wódka|wódki]] Gorbatschov</s> sporo pieniędzy. Działa jak koncert [[MTV]], unplugged i nie trzeba wychodzić z radiowozu, aby zechciał działać. ''Koniec ze sterczeniem na zimnie, teraz będę mogła jeść pączki i pić kawę w samochodzie!'' – cieszy się Kasia, młod<s>y</s>a aspirantKA. Drogie urządzenie szybko zaczęło się spłacać: ''Zarobiliśmy pierwszego dnia dwa tysiące złotych na [[mandat]]ach'' – cieszy się nadkomisarz Ryba. ''To oznacza, że za 5 dni sprzęt się spłaci'' – dodał, przekąszając tłustego obwarzanka. Końca sukcesów nie widać – już planuje się przerabianie radaru na fotoradar. Za drobną opłatą zrobi to warsztat pana Heńka za rogiem.


Polskiej policji życzymy powodzenia w łapaniu <s>groźnych przestępców</s> śpieszących się kierowców. Śpieszącym się kierowcom współczujemy – mało, że muszą użerać się z [[Polskie drogi|polskimi drogami]], polskimi szefami (bo kto ich tak goni po tych drogach?), to teraz dowalono im jeszcze radar Iskra.
Polskiej policji życzymy powodzenia w łapaniu <s>groźnych przestępców</s> śpieszących się kierowców. Śpieszącym się kierowcom współczujemy – mało, że muszą użerać się z [[Polskie drogi|polskimi drogami]], polskimi szefami (bo kto ich tak goni po tych drogach?), to teraz dowalono im jeszcze radar Iskra.
Linia 13: Linia 13:


[[Kategoria:23 tydzień, 2009|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:23 tydzień, 2009|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:Newsy w edycji|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:NonNews:Społeczeństwo 2009|{{PAGENAME}}]]

Wersja z 10:36, 7 cze 2009

5 czerwca 2009

To jest już koniec. Nie będzie już nic. Polska policja otrzymała dofinansowanie (sic!) na zakup nowoczesnego radaru Iskra, produkcji rosyjskiej. Koniec z jeżdżeniem na pełnej epie przy dwóch promilach.

To bardzo dobra wiadomość – cieszy się Cezary Cezary z 13. posterunku. Można mierzyć prędkość samochodu od przodu i od tyłu – donoszą pierwsze źródła. Nawet przekraczanie prędkości na wstecznym, jak i niski pułap lecącego samochodu nie są już przeszkodą.

Iskra to urządzenie warte 17 flaszek wódki Gorbatschov sporo pieniędzy. Działa jak koncert MTV, unplugged i nie trzeba wychodzić z radiowozu, aby zechciał działać. Koniec ze sterczeniem na zimnie, teraz będę mogła jeść pączki i pić kawę w samochodzie! – cieszy się Kasia, młodya aspirantKA. Drogie urządzenie szybko zaczęło się spłacać: Zarobiliśmy pierwszego dnia dwa tysiące złotych na mandatach – cieszy się nadkomisarz Ryba. To oznacza, że za 5 dni sprzęt się spłaci – dodał, przekąszając tłustego obwarzanka. Końca sukcesów nie widać – już planuje się przerabianie radaru na fotoradar. Za drobną opłatą zrobi to warsztat pana Heńka za rogiem.

Polskiej policji życzymy powodzenia w łapaniu groźnych przestępców śpieszących się kierowców. Śpieszącym się kierowcom współczujemy – mało, że muszą użerać się z polskimi drogami, polskimi szefami (bo kto ich tak goni po tych drogach?), to teraz dowalono im jeszcze radar Iskra.

Źródło