Sławomir Borewicz: Różnice pomiędzy wersjami
M (kat.) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Sławomir Borewicz''' – czasem nazywany przez pomyłkę Bronisławem Cieślakiem. |
'''Sławomir Borewicz''' – czasem nazywany przez pomyłkę Bronisławem Cieślakiem. |
||
Sławek jest Polskim [[Milicjant]]em o wzorowym przebiegu służby, ma stopień porucznika. W zasadzie stoi na równi z Brudnym Harrym czy James'em Bond'em, jednakże to co go różni od wyżej wymienionych to styl |
Sławek jest Polskim [[Milicjant]]em o wzorowym przebiegu służby, ma stopień porucznika. W zasadzie stoi na równi z Brudnym Harrym czy James'em Bond'em, jednakże to co go różni od wyżej wymienionych to styl – Sławek porusza się po mieście samochodem FSO Polonez 1500x nazwanym na jego cześć "Borewiczem". Plotki z Warszawy donoszą, że "Borewicz 1500" Porucznika był pierwowzorem Batmobilu - jednakże z powodu zacofania amerykańskiej technologii w stosunku do polskiej myśli technicznej OBRSO batmobil był kiepską podróbą o średnich osiągach i brzydkim wydechu zajmującym cały tył pojazdu. Fakty te potwierdzić można na filmach. Sławek Borewicz jest jedynym kierowcą który potrafi tak uderzyć we wszystkie 168 cylindrów swojego poldka i ruszyć z piskiem na szutrze (udaje mu się to także na na Fiatach 126p oraz starych mercedesach co dowodzi genialnych umiejętności prowadzenia polskiej Milicji). |
||
Sceny pościgów często są w przyśpieszonym tempie gdyż inni kierowcy nie byli w stanie wykonać danych manewrów z taką szybkością i dokładnością jak pan Porucznik. |
Sceny pościgów często są w przyśpieszonym tempie gdyż inni kierowcy nie byli w stanie wykonać danych manewrów z taką szybkością i dokładnością jak pan Porucznik. |
||
Wersja z 20:33, 27 lip 2009
Sławomir Borewicz – czasem nazywany przez pomyłkę Bronisławem Cieślakiem.
Sławek jest Polskim Milicjantem o wzorowym przebiegu służby, ma stopień porucznika. W zasadzie stoi na równi z Brudnym Harrym czy James'em Bond'em, jednakże to co go różni od wyżej wymienionych to styl – Sławek porusza się po mieście samochodem FSO Polonez 1500x nazwanym na jego cześć "Borewiczem". Plotki z Warszawy donoszą, że "Borewicz 1500" Porucznika był pierwowzorem Batmobilu - jednakże z powodu zacofania amerykańskiej technologii w stosunku do polskiej myśli technicznej OBRSO batmobil był kiepską podróbą o średnich osiągach i brzydkim wydechu zajmującym cały tył pojazdu. Fakty te potwierdzić można na filmach. Sławek Borewicz jest jedynym kierowcą który potrafi tak uderzyć we wszystkie 168 cylindrów swojego poldka i ruszyć z piskiem na szutrze (udaje mu się to także na na Fiatach 126p oraz starych mercedesach co dowodzi genialnych umiejętności prowadzenia polskiej Milicji). Sceny pościgów często są w przyśpieszonym tempie gdyż inni kierowcy nie byli w stanie wykonać danych manewrów z taką szybkością i dokładnością jak pan Porucznik.
Należy dodać że Sławek Borewicz miał całkiem niezłe powodzenie u kobiet. Kilka lat temu ukazał się film amatorski "07 come in! - making of" na którym to wyraźnie widać że to Norek namawia Sławka do wyrywania młodych panienek - zejścia w kanał że tak się wyrażę.
Doskonałe wyszkolenie Sławka, znajomość Karate, Combat 56, Jew-Jitsu oraz pierwszego kroku bokserskiego którego nauczył go Maks Paradys z Sex Misji, powodują że on jeden jedyny, był w stanie bronić Socjalistycznych granic Polski Ludowej przed kapitalistycznymi kopniakami Chucka i rozpalonymi pięściami Bruce'a Lee.
Ciekawostki
- To Sławek rozbił Pruszków i Wołomin.
- Polonez Borewicza jest nie tylko kulo- ale także rakieto-odporny.
- PT-91 Twardy został użyty do sprawdzenia odporności pancerzy FSO1500 - czołg PT91 przegrał gdyż po trafieniu w poloneza, ten ostatni odpowiedział ogniem rakietowym po czym bezpiecznie oddalił się do swojej Bat-kryjówki.
- Borewicz twierdzi że żadne BMW nie ma szans z jego Poldkiem.
- Porucznik używa tylko dobrych zagranicznych pistoletów (granica na wschód od Bugu).
- Husajn chował się przed Borewiczem, bo pożyczył od niego 5 blach i nie oddał w termine - Borewicz znalazł go dwa dni później.
- Porucznik Borewicz w kazdym odcinku wyrywa jakąś dupę.