NonNews:Kubica stracił pracę: Różnice pomiędzy wersjami
(:)) |
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Vae. Autor wycofanej wersji to 95.40.45.109.) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''30 lipca 2009''' |
'''30 lipca 2009''' |
||
'''Jak donoszą agencje prasowe, kryzys finansowy nie ominął także [[Formuła 1|Formuły 1]]. Masowe zwolnienia dotknęły team BMW, w którym jeździ nasz rodak [[Robert Kubica]] oraz nieco mniej zdolny |
'''Jak donoszą agencje prasowe, kryzys finansowy nie ominął także [[Formuła 1|Formuły 1]]. Masowe zwolnienia dotknęły team BMW, w którym jeździ nasz rodak [[Robert Kubica]] oraz nieco mniej zdolny Niemiec [[Nick Heidfeld]]. W ramach cięcia kosztów na pierwszy ogień poszli kierowcy. ''' |
||
– ''Uważamy, ze nasz team doskonale sobie bez nich poradzi. Kierowcy nie są nam w ogóle do niczego potrzebni'' – mówi chcący zachować anonimowość prezes [[Norbert Reithofer]]. |
– ''Uważamy, ze nasz team doskonale sobie bez nich poradzi. Kierowcy nie są nam w ogóle do niczego potrzebni'' – mówi chcący zachować anonimowość prezes [[Norbert Reithofer]]. |
||
Linia 8: | Linia 8: | ||
<br />– ''Robert przywiózł z Polski fajne drzwiczki od meblościanki, będziemy mieli więc czym bić po głowach wszystkich, którzy zechcą zakłócić nasz protest'' – z zawziętością w głosie zaklina się Heidfeld. |
<br />– ''Robert przywiózł z Polski fajne drzwiczki od meblościanki, będziemy mieli więc czym bić po głowach wszystkich, którzy zechcą zakłócić nasz protest'' – z zawziętością w głosie zaklina się Heidfeld. |
||
W innych teamach kierowcy różnie radzą sobie z grożącymi im zwolnieniami. [[Felipe Massa]] udał się na L4 do szpitala, [[Rubens Barrichello]] zamierza udać się na emeryturę |
W innych teamach kierowcy różnie radzą sobie z grożącymi im zwolnieniami. [[Felipe Massa]] udał się na L4 do szpitala, [[Rubens Barrichello]] zamierza udać się na emeryturę. |
||
==Źródło== |
==Źródło== |
Wersja z 18:26, 30 lip 2009
30 lipca 2009
Jak donoszą agencje prasowe, kryzys finansowy nie ominął także Formuły 1. Masowe zwolnienia dotknęły team BMW, w którym jeździ nasz rodak Robert Kubica oraz nieco mniej zdolny Niemiec Nick Heidfeld. W ramach cięcia kosztów na pierwszy ogień poszli kierowcy.
– Uważamy, ze nasz team doskonale sobie bez nich poradzi. Kierowcy nie są nam w ogóle do niczego potrzebni – mówi chcący zachować anonimowość prezes Norbert Reithofer.
Kubica oraz Heidfeld zapowiedzieli jednak, że nie pogodzili się z decyzją zarządu i zainspirowani postawą kupców z warszawskiego KDT zabarykadują się w garażu i nie wpuszczą nikogo.
– Robert przywiózł z Polski fajne drzwiczki od meblościanki, będziemy mieli więc czym bić po głowach wszystkich, którzy zechcą zakłócić nasz protest – z zawziętością w głosie zaklina się Heidfeld.
W innych teamach kierowcy różnie radzą sobie z grożącymi im zwolnieniami. Felipe Massa udał się na L4 do szpitala, Rubens Barrichello zamierza udać się na emeryturę.
Źródło
- onet.pl, 30 lipca 2009.