Osiemnastka: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Adding categories)
Linia 57: Linia 57:
[[Kategoria:Święta]]
[[Kategoria:Święta]]
[[Kategoria:Alkohol]]
[[Kategoria:Alkohol]]
[[Kategoria:Artykuły na medal]]

Wersja z 13:54, 8 wrz 2009

Osiemnastkaimpreza organizowana, by uczcić wejście w dorosłość młodego człowieka. Polega na zaproszeniu gości, którzy wymyślą durny prezent i kupią wódkę, którą i tak wypiją solenizantowi.

Pomysły na prezent

Jeśli ktoś zostanie zaproszony na tego rodzaju imprezę musi, ale to musi kupić prezent. Oto kilka pomysłów:

  1. Wódka.
  2. Środki antykoncepcyjne.
  3. Wódka.
  4. Gumowa lala.
  5. Wódka.
  6. Wynajęta striptizerka/ wynajęty striptizer.
  7. Wódka.
  8. Coś śmiesznego.
  9. Wódka.

Zajęcia jubilata na własnej imprezie

  1. Polewanie gościom.
  2. Sprzątanie po gościach, którzy przesadzili z alkoholem.
  3. Polewanie gościom.
  4. Puszczanie muzyki.
  5. Polewanie gościom.
  6. Przynoszenie zagrychy.
  7. Polewanie gościom.
  8. Pilnowanie gości.
  9. Picie alkoholu.
  10. Polewanie gościom.
  11. Wyruchanie najładniejszej panny na imprezie.
  12. Polewanie gościom.

Zajęcia gości

  1. Picie alkoholu.
  2. Wymiotowanie.
  3. Śpiewanie "Sto lat" i innych pieśni niekoniecznie biesiadnych.
  4. Wybrzydzanie co do muzyki.
  5. Podrywanie mamy/taty/siostry/brata/babci/dziadka/psa/kota jubilata.
  6. Spanie.
  7. Przypuszczanie szturmu na lodówkę.
  8. Przypuszczanie szturmu na najbliższy monopolowy.

Prawdy absolutne

  1. Ci goście, którzy pili najmniej, mają w domu największą chaję.
  2. Goście nigdy nie potrafią dojść do ubikacji w celu ulżenia żołądkowi.
  3. Jeśli już dochodzą, to zapominają o podnoszeniu deski.
  4. Jubilat nie pamięta do końca swojej imprezy.

Podział osiemnastek ze względu na miejsce organizacji

W domu

Rodzice solenizanta przebywają z reguły za ścianą i słuchają pijackich pieśni w wykonaniu przyjaciół dziecka. Pieśni są suto okraszone przekleństwami. Ewentualnie słuchają puszczanej zbyt głośno muzyki, której gatunek jest zależny od gustu największej grupy gości/grupy gosci o największej sile przebicia. Czasem to rodzina sprząta po gościach i ubolewa nad stratami materialnymi. Ojciec zbiera puszki po piwie, by sprzedać na złom.

W ogrodzie

Tak, jak w domu, ale zbyt głośnej muzyki musza słuchać wszyscy sąsiedzi.

W klubie

Spęd bydła. Solenizant zbiera innych solenizantów i wynajmują klub/dyskotekę. Zapraszają swoje całe klasy ze szkoły średniej, gimnazjum, podstawówki i przedszkola, ponadto wszystkich sąsiadów i znajomych. Często wciskają im przy tym swistek zwany wejściówką. Co bardziej pomysłowi każą sobie za to płacić. Goście kupują sobie alkohol często na własny rachunek, a sprzątaniem zajmują się pracownicy lokalu.

W Remizji

Liczba gości jest zależna od pojemności owego miejsca. Dodatkowymi atrakcjami są Panowie spod sklepu którzy najwyraźniej poczuli bluesa i pragną się przyłączyć do biesiadników, zwykle udaje im się to dopiero gdy goście wypija cały alkohol i stracą kontakt z otoczeniem.