Radlin

Radlin - mieścina zagubiona gdzieś wśród hałd województwa śląskiego. Wciśnięty pomiędzy dużo większy Wodzisław Śląski i Rybnik udowadnia, że nie trzeba dużym miastem być, by margines dobry mieć.

Dzielnice

Biertułtowy - najważniejsza część miasta (?), szczyci się kilkoma budynkami o liczbie pięter większej niż 2 oraz basenem. (czytaj fontanna na placyku zwanym rynkiem)

Marcel - nazwa wzięła się od miejscowej kopalni węgla kamiennego. Jak się łatwo domyśleć, obejmuje tereny kopalniane (łącznie z taką dupną hałdą) oraz tzw. familoki - dawniej mieszkania dla pracowników kopalni. Obecnie piękną ich architekturą zachwycają się okoliczni menele, którzy z tego właśnie powodu licznie zamieszkują tenże obszar miasta.

Centrum - dzielnica-widmo. Nikt nie wie gdzie to jest. Niektórzy upierają się, że tam mieszkają. Teoretycznie gdzieś pomiędzy Biertułtowami a Marcelem, ale nikt nigdy tam nie był.

Obszary - w gwarze regionalnej "zadupie". Składa się w dużej mierze z pól, lasów, łąk i nieużytków między którymi w prymitywnych warunkach żyją nieliczni tubylcy. Najnowsze teorie mówią o zgubnym wpływie sąsiedniego Rybnika na rozwój cywilizacyjny tego regionu.

Głożyny - teoretycznie kolebka Radlina, graniczy z Wodzisławiem Śląskim. Najbardziej wiejska część miasta. Najsławniejszym mieszkańcem głożyn jest Jożin z Głożin.

Radlin II - obecnie dzielnica Wodzisławia Śląskiego, ale kto by się tym przejmował. To tu kiedyś był ten właściwy Radlin, ale przy odłączeniu się tego ostatniego Wodzisławianie zajumali sobie jedną dzielnicę.