Prostytutka: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Del Pacino. Autor wycofanej wersji to 188.147.52.51.) |
|||
Linia 9: | Linia 9: | ||
[[Kategoria:Zawody]] |
[[Kategoria:Zawody]] |
||
Blondynka lafirynda o swoich przeżyciach z pod latarni: |
|||
Ohh ahh ohh ale sie napaliłam. |
|||
Po czym wystawiłam pupę do aut i zrobiłam korek. |
|||
Myślałam, że aż tyle zamówień, a tu lipa jak zkonczyłam sie wypinać. |
|||
Przyjechały po mnie pały i w samochodzie w lasie mnie zruchały. |
Wersja z 14:39, 21 gru 2009
Ten artykuł dotyczy zawodu. Zobacz też kurwa. |
No pierwsze to jak można prostytutkę zgwałcić? To jest... E he, he, he, he, he... Natomiast no pewnie, no pewnie też można, bo nie każdemu pewnie może się oddać, no.
- Andrzej Lepper o prostytutce
Praca jak praca, tylko bardziej do dupy.
- Prostytutka o swoim zawodzie
Prostytutka (dziwka, kurwa, kurtyzana, kobieta lekkich obyczajów, córa hiobowa, pani gościnna w kroczu, jagodzianka, bułgarska grzybiarka, córa Koryntu, ssak leśny, strażniczka lasu, zdzira, dziewka portowa, wywłoka, lafirynda, twoja stara, szmata, pani spod czerwonej latarni, lodziarka, automat do lodów) – najstarszy zawód świata, z którym wiąże się przysłowie „żadna praca nie hańbi”. Kobiety takie są bardzo cenione przez obywateli. Same o sobie lubią mówić jako „kobiety wyzwolone”, tudzież „kobiety zaradne”. Dostarczają rozrywki zapracowanym mężom oraz bezrobotnym, acz mającym nieco sałaty studentom. Zazwyczaj są szczodrze obdarowane przez naturę, tudzież przez lekarzy-specjalistów od powiększania tego i owego.
Blondynka lafirynda o swoich przeżyciach z pod latarni:
Ohh ahh ohh ale sie napaliłam. Po czym wystawiłam pupę do aut i zrobiłam korek. Myślałam, że aż tyle zamówień, a tu lipa jak zkonczyłam sie wypinać. Przyjechały po mnie pały i w samochodzie w lasie mnie zruchały.