Teatr: Różnice pomiędzy wersjami
M |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Teatr''' |
'''Teatr''' – powszechny sposób wyłudzania [[Pieniądze|pieniędzy]] od ludzi w zamian za pokazywanie im jako sztuk innych ludzi, [[schizofrenia|którzy chodzą po scenie i coś gadają]]. Cały mechanizm opiera się na założeniu, że przeciętny człowiek nie rozpoznałby prawdziwej sztuki nawet, gdyby naplułaby mu w twarz. Proceder ten wykorzystuje naiwność ludzi już od ponad 3000 lat. |
||
== Początki |
== Początki teatru == |
||
Teatr wywodzi się z Grecji |
Teatr wywodzi się z [[Grecja|Grecji]] od uroczystości na cześć boga <s>[[pijak]]ów</s> <s> [[menel]]i</s> wina (czyt. dobra okazja, żeby się upijać bez marudzenia [[Żona|żony]]). Kilku najbardziej pijanych wyszło na środek i zaczęło się wygłupiać i tak powstał <s>Choca...</s> teatr. |
||
== Specyfika == |
== Specyfika == |
||
Interesującą kwestią jest to, że wydźwięk wielu słów na scenie teatralnej jest inny niż w prawdziwym życiu. Na przykład, w teatrze nikogo nie dziwi seria inwektyw i przekleństw wypowiedziana przez |
Interesującą kwestią jest to, że wydźwięk wielu słów na scenie teatralnej jest inny niż w prawdziwym życiu. Na przykład, w teatrze nikogo nie dziwi seria inwektyw i przekleństw wypowiedziana przez [[aktor]]a. Może to być nawet monolog, składający się jedynie z powszechnie znanych słów na [[chuj|ch]], [[dupa|d]], [[kurwa|k]], p, a i tak publiczność uzna to za „[[bełkot pseudonaukowy|nonkonformistyczny przekaz o treściach ambiwalentno-pejoratywnych, zawierający cechy dekadentyzmu w korelacji z prokrastynacją]]”. Co ciekawe, nigdy nie powiedzieli by tak o [[dresiarz|kimkolwiek]], kto wypowiada podobne słowa np. w [[autobus]]ie, opisując walory swojego nowego [[Telefon komórkowy|telefonu]] lub o [[kibol|bywalcu]] stadionów piłkarskich, komentującym niezrozumiałą dla niego decyzję [[Sędzia|sędziego]]. |
||
{{Stubkul}} |
{{Stubkul}} |
Wersja z 22:47, 3 sty 2010
Teatr – powszechny sposób wyłudzania pieniędzy od ludzi w zamian za pokazywanie im jako sztuk innych ludzi, którzy chodzą po scenie i coś gadają. Cały mechanizm opiera się na założeniu, że przeciętny człowiek nie rozpoznałby prawdziwej sztuki nawet, gdyby naplułaby mu w twarz. Proceder ten wykorzystuje naiwność ludzi już od ponad 3000 lat.
Początki teatru
Teatr wywodzi się z Grecji od uroczystości na cześć boga pijaków meneli wina (czyt. dobra okazja, żeby się upijać bez marudzenia żony). Kilku najbardziej pijanych wyszło na środek i zaczęło się wygłupiać i tak powstał Choca... teatr.
Specyfika
Interesującą kwestią jest to, że wydźwięk wielu słów na scenie teatralnej jest inny niż w prawdziwym życiu. Na przykład, w teatrze nikogo nie dziwi seria inwektyw i przekleństw wypowiedziana przez aktora. Może to być nawet monolog, składający się jedynie z powszechnie znanych słów na ch, d, k, p, a i tak publiczność uzna to za „nonkonformistyczny przekaz o treściach ambiwalentno-pejoratywnych, zawierający cechy dekadentyzmu w korelacji z prokrastynacją”. Co ciekawe, nigdy nie powiedzieli by tak o kimkolwiek, kto wypowiada podobne słowa np. w autobusie, opisując walory swojego nowego telefonu lub o bywalcu stadionów piłkarskich, komentującym niezrozumiałą dla niego decyzję sędziego.