Mariusz Pudzianowski: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to DomQ. Autor wycofanej wersji to 89.73.64.220.) |
|||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Grafika:Pudzian_cynaaaaaaaaaaaa.jpg|thumb|200px|right|Mariusz prezentuje swoje muskuły i pokpiwa sobie z chudych Murzynów w odległej dziczy]] |
[[Grafika:Pudzian_cynaaaaaaaaaaaa.jpg|thumb|200px|right|Mariusz prezentuje swoje muskuły i pokpiwa sobie z chudych Murzynów w odległej dziczy]] |
||
[[Grafika:cieniak.jpg|thumb|200px|right|We własnej osobie]]{{nonnews|[[NonNews:Pudzianowski najsilniejszy w 2007|Pudzianowski najsilniejszy w 2007]]}} |
[[Grafika:cieniak.jpg|thumb|200px|right|We własnej osobie]]{{nonnews|[[NonNews:Pudzianowski najsilniejszy w 2007|Pudzianowski najsilniejszy w 2007]]}} |
||
'''Mariusz Pudzianowski''' (ur. [[7 lutego]] [[1977]] w [[Biała Rawska|Białej Rawskiej]]) – najsilniejszy człowiek świata, [[strongman]], a przy tym drugi najlepszy tancerz w Polsce. Zwany również '''Dominatorem'''. Lubi górować nad [[Ireneusz Bieleninik|Irkiem Bieleninikiem]] i za każdym razem, gdy Irek zagaduje go w familiarnym tonie, udawać, że go pierwszy raz widzi na oczy. |
'''Mariusz Pudzianowski''' (ur. [[7 lutego]] [[1977]] w [[Biała Rawska|Białej Rawskiej]]) – najsilniejszy człowiek świata, [[strongman]], postrach łapówkowych zawodników MMA, a przy tym drugi najlepszy tancerz w Polsce. Zwany również '''Dominatorem'''. Lubi górować nad [[Ireneusz Bieleninik|Irkiem Bieleninikiem]] i za każdym razem, gdy Irek zagaduje go w familiarnym tonie, udawać, że go pierwszy raz widzi na oczy. |
||
==Sukcesy sportowe i nie tylko== |
==Sukcesy sportowe i nie tylko== |
||
| Linia 20: | Linia 20: | ||
Pudzian założył z bratem [[Pudzian Band]]. Ich utwór ''Zdobyć świat'' zrobił psikusa swojemu tytułowi. |
Pudzian założył z bratem [[Pudzian Band]]. Ich utwór ''Zdobyć świat'' zrobił psikusa swojemu tytułowi. |
||
==Porażki== |
|||
W zasadzie ich nie ma, no chyba oprócz tej z koksiarzem którego zwą[[Panek]]- a o którym mówili nawet w teleekspresie jak terroryzował mieszkańców Rosji, m.innymi gurników. Wiadome jest też ze wiał przed nim Schwarzcheneger z własną ekipa jurnych koksików, więc słynna ucieczka naszego koksa przed "[[Pankiem]]" nikogo nie dziwi. |
|||
[[Kategoria:Polscy sportowcy|Pudzianowski, Mariusz]] |
[[Kategoria:Polscy sportowcy|Pudzianowski, Mariusz]] |
||
Wersja z 15:24, 9 mar 2010
Mariusz Pudzianowski (ur. 7 lutego 1977 w Białej Rawskiej) – najsilniejszy człowiek świata, strongman, postrach łapówkowych zawodników MMA, a przy tym drugi najlepszy tancerz w Polsce. Zwany również Dominatorem. Lubi górować nad Irkiem Bieleninikiem i za każdym razem, gdy Irek zagaduje go w familiarnym tonie, udawać, że go pierwszy raz widzi na oczy.
Sukcesy sportowe i nie tylko
Do największych sukcesów Mariusza należą:
- skakanie na skakance przez 87 minut bez przerwy;
- podniesienie 2 Abramsów naraz;
- podniesienie dwóch cegieł jednym palcem;
- 10 pompek bez użycia rąk;
- 10 przysiadów bez użycia nóg
- zjedzenie jajecznicy z 65 jajek;
- drugie miejsce w Tańcu z gwiazdami;
- powalenie Najmana w 44 sekundy na KSW – Pudzian na początku przyjął taktykę wyjebania Najmana w kosmos, ale się nie powiodła więc użył planu B – wbił El Estrogena w jądro ziemi;
- już niedługo mistrz świata w skokach narciarskich, oraz kajakarstwie.
Sukcesy niesportowe
Mariusz wystąpił w szeregu reklam. Nosił worki z cementem, aby podkreślić fakt, że worki są sypane do pełna i tylko Pudzian je uniesie. Cegły, zaprawa, belki stropowe, głazy narzutowe do obróbki skrawaniem – wszystko to można znaleźć na billboardach, z których uśmiecha się do nas Mariusz. Siłował się także z hydraulicznymi siłownikami automatów do bram firmy Nice.
Pudzian założył z bratem Pudzian Band. Ich utwór Zdobyć świat zrobił psikusa swojemu tytułowi.
Porażki
W zasadzie ich nie ma, no chyba oprócz tej z koksiarzem którego zwąPanek- a o którym mówili nawet w teleekspresie jak terroryzował mieszkańców Rosji, m.innymi gurników. Wiadome jest też ze wiał przed nim Schwarzcheneger z własną ekipa jurnych koksików, więc słynna ucieczka naszego koksa przed "Pankiem" nikogo nie dziwi.
