Diablo II: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 79.191.187.143. Autor wycofanej wersji to 217.96.110.25.) |
|||
Linia 4: | Linia 4: | ||
== Fabuła == |
== Fabuła == |
||
Siedmiu sprawiedliwych chce pokonać tego złego i jego braci złych. Przemierzają wiele krain, dowiadując się po drodze, że parę sekund temu był tu Diablo i że pozostawił grozę oraz że rozmówcom strasznie przykro z tego powodu. Mówią też byśmy szli ''zawsze na wschód''. Herosi są tak pomocni, że zamiast od razu podążać za Diablo, muszą pomóc każdemu w mieście. |
Siedmiu sprawiedliwych chce pokonać tego złego i jego braci złych. Przemierzają wiele krain, dowiadując się po drodze, że parę sekund temu był tu Diablo i że pozostawił grozę oraz że rozmówcom strasznie przykro z tego powodu. Mówią też byśmy szli ''zawsze na wschód''. Herosi są tak pomocni, że zamiast od razu podążać za Diablo, muszą pomóc każdemu w mieście.Nie było by w tym może nic złego gdyby nie npc cheterzy i npc nooby. |
||
{{stubsek}} |
{{stubsek}} |
||
Wersja z 19:10, 19 maj 2010
Diablo II – gra hack and slash, kontynuacja gry Diablo. Nikt nie pamięta daty jej wydania (naukowcy szacują ją na 5000000 mln. lat p.n.e), więc wystarczy powiedzieć, że była od zawsze. Podobno wygląd Diablo zainspirował Boga do stworzenia Szatana, a Amazonki wzięły swoją nazwę od jednej z klas postaci.
Traktuje o siedmiu ludzikach, które chcą ocalić świat przed strasznym Diablo. W grę pomimo lat gra dziennie ponad 50 tysięcy ludzi. Plusem gry jest także realizm. Przecież każde dziecko wie że tylko barbarzyńcy potrafią skakać, a owady noszą broń i płytówki.
Fabuła
Siedmiu sprawiedliwych chce pokonać tego złego i jego braci złych. Przemierzają wiele krain, dowiadując się po drodze, że parę sekund temu był tu Diablo i że pozostawił grozę oraz że rozmówcom strasznie przykro z tego powodu. Mówią też byśmy szli zawsze na wschód. Herosi są tak pomocni, że zamiast od razu podążać za Diablo, muszą pomóc każdemu w mieście.Nie było by w tym może nic złego gdyby nie npc cheterzy i npc nooby. Szablon:Stubsek
Gra na Battle Necie (BN)
Na battle Necie gra inaczej wygląda niż na singlu. Najpierw musisz zrobić czarkę, potem prosisz żeby ktoś cię "podexpil" i zrobił Taxi, jeśli znajdziesz jakiegoś frajera który cię "podexpi"i zrobi taxi W 1 dzień robisz 99lvl(maksymalny) a potem chodzisz na Mefista żeby wypadło ci Czako i Arm Tala. Po miesiącu ciągłego chodzenia na mefista kupujesz i tak czako i arm tala na allegro bo z mefa wypadają same gówna.
Istnieje także prostszy sposób, wchodzimy na allegro i kupujemy konto z 50, 99 110 lvl.Lecz musimy jeszcze zapłacić 30 zł 40 zł (trzeba jeszcze jakieś zajebiste itemki kupić).Jeżeli nie mamy własnego źródła dochodu, możemy roznosić ulotki, albo zastosować sposób znany z Tibi podkraść rodzicom kasę.
W późniejszym etapie musisz powtórzyć etap z twojego początkowego życia na battlenecie czyli robisz 2 palladynów (smitha, który wali z tarczy i hammera, który wali z młotka)i znowu prosisz żeby cię ktoś podexpil i zrobił taxi.
Trzecim etapem twojej gry jest reset laddera i musisz zacząć wszystko od nowa, bo tylko nooby grają na grach bez rankingowych (non ladder).
Taxi
Jest to przejażdżka taksówką przez wszystkie akty. Najczęściej postacią która taxuje noobów jest czarka lub paladyn, który wali z młotka. Ale niestety nie ma nic za darmo. Zwykle "taxi" kończy sie na 4 akcie przy zadaniu z rozjebaniem kamienia duszy mefista z której wypada runa która jest więcej warta niż taxowana postać. Jeśli taxowany noob jest cwany, zrobi logout, a potem będzie spamował "ZROBBII mI KtOSSS DIABLOOO"; jeśli noob jest mniej inteligentny da rune z kuźni h-lvlowej postaci, po czym h-lvl wyjdzie z gry, noob wejdzie na ogólny kanał rozmowy i będzie robił to samo co cwany noob.
B.net a duele
- Walka między graczami (pvp) – zazwyczaj na takowych występują prawie niezniszczalni paladyni na 80+ poziomach i w teamie zabijają ludzi. Kiedy ktoś ich przypadkiem zabije, nazywają go noobem. Gdy nie daje im dojść do ciała, zaczynają się wyzwiska. Gdy to nie pomaga, zazwyczaj opuszczają grę.
- Nooby – ludzie, którzy pierwszy raz grają w Diablo lub grają, choć nie wiedzą, o co chodzi. Rozpoznawalni po:
- Nicku – noob odznacza się nickiem typu Mietek-Mistrz lub Master-Paladyn.
- Zachowaniu – kiedy jest w drużynie, biega za nią, a gdy widzi potwora, ucieka, twierdząc że ci pomaga, będąc w twojej drużynie.
- Obeznaniu w temacie – np. piszesz „tp”, a on „no englisz, no englisz”.
- Nooby można rozpoznać w ten sposób po zachowaniu w tej przedstawionej sytuacji. Rzuć najlepszą broń jaką masz i napisz z/w jak ktoś podejdzie zabierz szybko broń i mów Noob Noob! Jak to zrobisz jesteś Noobem
Przedmioty
Diablo jest grą z masą potworów, a w nich jest pełno itemów. Itemy dzielimy na:
- Itemy białe – bezużyteczne, zaśmiecają plecak.
- Itemy niebieskie – zbierasz je dla złota.
- Itemy żółte – gdy taki znajdujesz, idziesz do miasta, aby zidentyfikować, bo myślisz, że może być dobry. Chwila napięcia, a po zidentyfikowaniu sprzedajesz, kiedy widzisz że dodaje 3+ do światła.
- Itemy zielone – (sety) trafiają się rzadko, na tyle rzadko, abyś nie uzbierał wszystkich z jednego setu.
- Itemy crafted – są to itemy powstałe z pomieszania śmieci, np. z kija, krisa, brylantu i pasa możemy otrzymać tzw. "Dziki Berdysz" używajać jedynie kostki wielkości 10x10 cm
- Itemy złote – jeżeli masz szczęście, wypada ci, gorzej jak ci wypadnie amazonką, nożyk 5+ do skilli barbarzyńcy.
Diablo uczy nas pokory. Kiedy zabijasz 95 raz Mefisto i znowu ci wypadają strzały, 42 złota i niebieskie itemy, można się trochę zdenerwować. Ale kto by pomyślał, że „Szczuroczłek” w pierwszym akcie może dać ci zajebistą złotą rzecz, o której ci się marzyło przy zabijaniu bossa. Barbarzyńca przy pomocy swojego krzyku może niszczyć zwłoki a z wnętrzności tworzyć miksturki lub przedmioty.
Noob w Diablo II
- Główny artykuł: noob
Wchodzi na serwer, po czym zadaje milion pytań w stylu: Someone have Aldur armor?, What lvl?,What damage?. Równie często wchodząc do gry pisze I need free Items,I need free albo zakłada gry o nazwie Offer good need good. Jak dostanie od jakiegoś gosu gracza na duelu, to wyzywa go (najczęściej od noobow), nie zna pojęcia dupowanie, maphack i taxi. Kiedy zobaczy na necie, że istnieje coś takiego jak słowo runiczne enigma chce je zrobić, (dlatego, że zobaczył że dodaje 775 do defa i daje teleport) pyta najczęściej o runę ber lub jah oferując w zamian runkę sol. Wszystko okrasza milionem pytajników. Pół godziny pyta, czy jesteś ze Szwecji tylko po to, by móc odpowiedzieć, że on nie jest.
MF
MF(magic find w polskiej wersji - większa szansa na wypadniecie magicznego przedmiotu) zwiększa szanse na dropniecie wyjebanych itemów. Najczęściej taka postacią jest czarka, bo ma teleport. Po miesiącu nawet mając 10000mf zauważasz ze wypadają ci same shity wiec kupujesz itemki na allegro.
Objawy przedawkowania
- Kupujesz puszkę z Coca Colą a po chwili wypierdalasz ją do kosza bo ma biały napis.
- Podczas walki z jakimś nOObem denerwujesz kolegę że nie daje ci okrzyków i aury.
- Twierdzisz że paczka chusteczek to zużyta księga portalu.
- Tłumaczysz się rodzicom że wypiłeś denaturat, bo myślałeś że to miksturka wzmocnienia.
- Kiedy nauczyciel cię ucisza mówisz mu że dajesz okrzyki koledze z ławki.
- Kłócisz się z żulami pod sklepem o butelkę wina i tłumaczysz sie że masz mało HP.
- Kiedy widzisz psa gryzącego ci nogawkę wrzeszczysz na niego i dziwisz się że nie ucieka przed twoim okrzykiem.
- Rzucasz w kolegę młotkiem i dziwisz się czemu do ciebie nie wraca.
- Gdy idziesz do sklepu mówisz: N food O gold.
- Biegasz po cmentarzu z siekierą szukając Krwawej Orlicy.
- Kiedy widzisz biegnącego na Ciebie wilka lub niedźwiedzia, nie uciekasz, bo żaden druid nie okazał Ci wrogości.
- Jesteś wkurzony tym, że nie możesz pohazardować ze sprzedawcą w sklepie.
- Zbierasz wszystkie napotkane kamienie myśląc że to runy.
- Noc nie sprawia ci przeszkody, przecież w Diablo nikt nie sypia. Ogień w obozie na noc gaśnie, więc po prostu analogicznie gasisz światło.
- Zawsze idziesz na wschód.
- Chodzisz na cmentarz i otwierasz grobowce z myślą że w nich znajdziesz fajne itemki.
- Kiedy widzisz stado krów myślisz że to krowi level, tylko dlaczego one nie chodzą na dwóch nogach a w rękach nie mają siekier którym chcą cię zarąbać?
- W pewnym okresie swojego życia wybierasz się w szczyty gór, aby pogadać ze starożytnymi.
- Gdy widzisz człowieka kręcącego hula hopem, dziwisz się dlaczego ci się nie pojawia aura.
- Gdy kupujesz kurtkę, rękawiczki, czapkę pytasz się sprzedawcy ile to eq ma ressu na cold.
- Gdy widzisz nad jeziorem rój komarów łapiesz kij i zaczynasz walić w rój mając nadzieję, że wypadnie Ci z niego przynajmniej zbroja karacenowa.
- Idziesz ulicą ubrany w brązowy kaptur, metalowe rękawice, pikowaną zbroję i z glinianym talerzem do zupy w ręku.
- Wyjeżdżasz poza miasto szukając potworków.
- Nie obawiasz się śmierci - w końcu EXP się nadrobi a ekwipunek odzyskasz znajdując swoje zwłoki...
- Zabijasz dresa i próbujesz zmienić go w szkielet.
- Gdy jesteś ranny, idziesz do kościoła pogadać z księdzem. Twoje rany automatycznie znikają.
- W szkole zamiast „praca domowa” piszesz „act2 quest4”.
- Mimo usilnych prób, nie udało ci się schować dwóch par spodni do kieszeni.
- Gdy bijesz się z kimś, myślisz że poczeka chwilę aż wypijesz butelkę wina.
- Próbujesz wypić całą butelkę soku w ułamek sekundy.
- Twój pamiętnik to gliniana tabliczka na której wyrywasz nożem nowe questy w formie obrazkowej.
- Gdy zgubiłeś się w drodze do np. szkoły, podchodzisz do pierwszego z brzegu przechodnia i mówisz: szkoła oczekując jasnej i wyczerpującej odpowiedzi.
- Nie krzyczysz / ruszasz ręką w miejscu publicznym. Gdy przyjdzie ci na to ochota, mówisz głośno Nie mogę tego zrobić!. Wszyscy wokół uważają cię za debila.
- W sklepie wędkarskim prosisz o słowo runiczne „Deszcz” w deszczaku, bo twierdzisz że taki ma lepsze resy.
- Podczas ulewy biegasz z parasolem twierdząc, że masz tak dużo abs na błyski, że burza nie jest dla ciebie groźna.
- Kupując ubrania pytasz ile mają defa i czy mają jakieś dodatkowe staty.
- Walczysz z każdym napotkanym drzewem twierdząc że to "Burzowe drzewo" Z 3 aktu
- Na lekcjach otwierasz książkę i się dziwisz dlaczego się tp nie otworzył.
- Nerwowo przekładasz kartki w zeszycie w celu zidentyfikowania przedmiotów.
- Wynosisz z domu durszlak, twierdząc, że to gozu hełm dla wojownika.
- Nie śpisz, nie jesz a z innymi ludźmi kontaktujesz się tylko dla handlu, ewentualnie dla jakiego questa.
- Przez cały czas masz przed oczami dokładny plan miasta z zaznaczonymi ważnymi osobami, ale na tyle przeźroczysty, żebyś widział wszystko wokół.
- Sądzisz, że gdy kogoś zabijesz, zmartwychwstanie za rok, a wtedy znów go zabijesz itd.
- Jeśli widzisz butelkę soku pomarańczowego, rzucasz nią w innych i dziwisz się, czemu nie eksploduje.
- To samo z sokiem z kiwi.
- Gdy ktoś cię atakuje, krzyczysz głośno "Aaarrgh!!" mając na celu fizyczne osłabienie napastników.
- Zawsze jesteś tak samo sprawny fizycznie, niezależnie od tego, czy jesteś w pełni sił czy cały ociekasz krwią.
- Po otrzymaniu ciężkich ran nie odczuwasz bólu.
- Po otrzymaniu ciężkich ran nie masz na sobie jakichkolwiek śladów walki.
- Wskazujesz na innych palcem i krzyczysz "ha!" myśląc, że wybuchną.
- Cały czas trzymasz w ręku drewnianą pałkę/plastikowy miecz/gumowy topór-zabawkę. A najlepiej wszystko naraz.
- Gdy ktoś cię o coś poprosi, nie masz wystarczająco silnej woli, by odmówić.
- Nigdy nie wchodzisz do pomieszczeń, gdy ich drzwi nie są otwarte. Zapewne dlatego, że nie potrafisz używać klamek.
- Gdy chcesz gdzieś pójść, musisz cały czas palcem wskazywać kierunek ruchu.
- Wkurzasz się, gdy nie potrafisz kogoś wskrzesić.
- Chodzisz z gołą klatą nawet jeśli jest -30 i wieje porywisty wiatr.
- Kiedy dostajesz jedynkę tłumaczysz, że masz słabe staty i musisz podexpić.
- Kiedy zobaczysz na ulicy wycieczkę przedszkolaków zabijasz w pierwszej kolejności opiekunkę, żeby nie wskrzeszała reszty.
- Prosisz żula z brodą żeby ci zidentyfikował itemy.
- Nie martwisz się podrzeć kurtkę, bo wiesz że kowal naprawi ci ją za niewielką opłatą.
- Próbujesz przeistoczyć widelec w żelaznego golema.
- W kościele widzisz księży, i myślisz że to prastarzy "Horadrimowie".
- Wychodząc ze sklepu mówisz do sprzedawcy "T4T".
- Na pytanie rodziców, czemu znowu pijesz płyn do mycia szyb, mówisz, że brakuje ci many.
- Chcesz wcisnąć sprzedawcy za nowe buty garść kamieni mówiąc, że to "Rzadkie runy".
- Dziwisz się, czemu jubiler wyzywa Cię od idiotów, kiedy oferujesz mu kamień w zamian za klejnoty. Przecież każdy noob wie, że pul = 40 perfect gemów.
- Idziesz do sklepu kupujesz coś odchodzisz i śmiejesz się ze sprzedawcy bo wiesz że pieniądze którymi zapłaciłeś były dupowane i niedługo znikną.
- Przy obiedzie bierzesz widelec myśląc ze to trójząb i mówisz ze idziesz zabić Krwawa Orlice.
- 11 marca 2010, czyli koniec ladder jest najważeniejszą datą w twoim życiu.