Szkoła podstawowa: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Del Pacino (dyskusja • edycje) M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 89.230.96.206. Autor wycofanej wersji to 78.8.41.129.) |
|||
Linia 38: | Linia 38: | ||
*Znać tłumaczenia "trudnych" wyrazów np. pro, bot itp. |
*Znać tłumaczenia "trudnych" wyrazów np. pro, bot itp. |
||
*Szpanować ciuchami, plecakiem, piórnikiem, butami itp. |
*Szpanować ciuchami, plecakiem, piórnikiem, butami itp. |
||
*Lofciać Justina Bieber'a |
|||
* |
|||
{{stubszko}} |
{{stubszko}} |
||
Wersja z 22:34, 18 lip 2010
Mam 18 lat, ale nadal chodzę do podstawówki...
- Tibijczyk o szkole podstawowej
Szkoła podstawowa (podstawówka, pedał-buda) – tutaj trafiają uczniowie (7–13 lat, czasem powyżej), którzy zdobyli już podstawową (stąd nazwa) wiedzę na temat otaczającego ich świata. Na tym stopniu edukacji nauka sprowadza się do:
- Przyzwyczajenia uczniów do chodzenia w bardzo niewygodnych majtkach typu slipy.
- Powstrzymania pierwotnych odruchów i kontrolowania potrzeb fizjologicznych (koniec z pieluchami).
- Budowy oraz zasady działania perpetuum mobile, jest to jednak tak banalnie proste, że nie poświęca się temu więcej niż 2 700 sekund.
- Wzrostu sprawności psychoruchowej na lekcjach WF, z których każdy i tak ucieka, a jak nie, to przynajmniej się wyżywa na materacach.
- Nauczenia niewyraźnie mówić (angielski, niemiecki).
- Nauczenia bazgrolić (plastyka).
- Czegoś tam innego na zajęciach pozalekcyjnych.
Uczniowie (tak się nazywa biedne ofiary, które muszą uczęszczać do tego typu placówek) są terroryzowani przez rówieśników i przez nauczycieli, którzy próbują się od nich dowiedzieć różnych rzeczy, np. funkcjonowania ludzkiego organizmu, bo sami tego nie wiedzą.
Rady dla chodzących do szkoły podstawowej, czyli gdzie siadać
- Na języku polskim: siądź tam, gdzie jest wywieszone najwięcej plansz ze ściągami.
- Na języku angielskim lub też niemieckim: siądź jak najdalej od bezwzględnej i najczęściej wrednej nauczycielki/nauczyciela.
- Na matematyce: jak najdalej. Najlepiej pod ścianą z kujonem (albo pod oknami, zależy gdzie jest więcej osób przed tobą) tak, żeby na klasówkach można było położyć na kolanach bluzę, a pod nią kalkulator.
- Na muzyce: jak najbliżej, żeby nie nabiegać się zbytnio, oddając co lekcję zeszyt do sprawdzenia i dostając piątki.
- Na historii: gdzieś w środku, żeby można było ściągać z lewej, z prawej, z tyłu i z przodu, ale żeby cię nie widziała.
- Na przyrodzie: koło map lub modeli komórek. Albo kwiatków.
- Na religii: najlepiej blisko krzyża, aby prosić o łaskę Bożą, gdy pani sprawdza pracę domową.
- Na informatyce: najlepiej przy głównym przedłużaczu aby w razie problemów pociągnąć za wtyczkę.
- Na godzinie wychowawczej: w trzeciej/czwartej ławce, lub obok kogoś kto ma dobrą opinie u nauczyciela (mało takich przypadków).
- Na WF-ie: sam se pomyśl.
- Na plastyce: koniecznie obok kogoś kto ma farby, lub kredki. Szkoda, że taka osoba zdarza się raz na milion.
Jak być cool w szkole podstawowej
- Grać w Tibię/Metina2.
- Dołączyć do subkultury (np. emo, kindermetal).
- Założyć własnego bloga, fotobloga (najlepiej oba).
- Wyrywać lachony.
- Oglądać Hane Montane, Hajskul mjuzikal lub jakiś inny serial dla głupich prawie teens.
- Słuchać Blogu 27, Tokio Motel albo Nightwisha
- Czytać Bravo.
- Mieć własnego epulsa, NK, facebooka, twittera itp.
- Oglądać MTV lub/i 4Fun TV.
- Znać tłumaczenia "trudnych" wyrazów np. pro, bot itp.
- Szpanować ciuchami, plecakiem, piórnikiem, butami itp.
- Lofciać Justina Bieber'a