Gra:Strona 472

Na taki pomysł mógł wpaść jedynie głupi. Zwierze mogło przecież odgryźć ci nogę. Ale głupi ma zawsze szczęście. Ta sytuacja nie była wyjątkiem. Zwierze spadało, już miało rozbić się o ziemię, gdy nagle... Rozbił się o nie jakiś motor. Motorzysta spadł, motor pognał gdzieś na pobliskie skrzyżowanie, gdzie został roztrzaskany przez transport Pißwassera, lokalnego piwa. Zaś ze zwierzaka zostały kotlety.

Haha, i co teraz?

• Możesz zejść na dół i wyjść na dwór, o, tu!
• Możesz także skoczyć za jezdnię w celu złożenia przeprosin, Gdzieś tutaj.
• Pozostaje też Patrzenie na widok martwego psa.