Kaliber 44: Różnice pomiędzy wersjami
M (- {{Youtube}}, drobne) |
(psychorap) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{cytat|Poprowadzi nas Maria|}} |
{{cytat|Poprowadzi nas Maria|}} |
||
'''Kaliber 44''' – pełni wiary, psychodeliczne chłopaki z Bogucic w bliżej nieokreślonym województwie. Nie chcą uczyć. Karierę rozpoczęli od wyznania miłości Marii, dla której założyli Zakon. W miarę upływu czasu (i ilości kontaktów z Marią) ich albumy stają się coraz weselsze. |
'''Kaliber 44''' – grupa zjebów które drą się do mikrofonu jak pojebani, pełni wiary, psychodeliczne chłopaki z Bogucic w bliżej nieokreślonym województwie. Nie chcą uczyć. Karierę rozpoczęli od wyznania miłości Marii, dla której założyli Zakon. W miarę upływu czasu (i ilości kontaktów z Marią) ich albumy stają się coraz weselsze. |
||
Kolejnym albumem jest opowieść o możliwości okrążenia świata w 63 minuty, ma się rozumieć, że dzięki Marii. Poza tym dużo o czarnym kocie który jest gruby i lubi przebiec drogę 13 w piątek, ale co tam. |
Kolejnym albumem jest opowieść o możliwości okrążenia świata w 63 minuty, ma się rozumieć, że dzięki Marii. Poza tym dużo o czarnym kocie który jest gruby i lubi przebiec drogę 13 w piątek, ale co tam. |
Wersja z 15:21, 5 lis 2010
Poprowadzi nas Maria
Kaliber 44 – grupa zjebów które drą się do mikrofonu jak pojebani, pełni wiary, psychodeliczne chłopaki z Bogucic w bliżej nieokreślonym województwie. Nie chcą uczyć. Karierę rozpoczęli od wyznania miłości Marii, dla której założyli Zakon. W miarę upływu czasu (i ilości kontaktów z Marią) ich albumy stają się coraz weselsze.
Kolejnym albumem jest opowieść o możliwości okrążenia świata w 63 minuty, ma się rozumieć, że dzięki Marii. Poza tym dużo o czarnym kocie który jest gruby i lubi przebiec drogę 13 w piątek, ale co tam.
I ostatni album 3:44 już trochę o niczym, trochę o szachach, trochę o literkach i panu Droździe. Maria zmienia imię na Baku Baku i w takiej nazwie funkcjonuje w slangu polskiej młodzieży.
Ciekawostki
Po ukazaniu się wydawnictwa w 63 minuty dookoła świata rzesze młodych podróżników próbowały również okrążać świat, znajdowano ich zazwyczaj szybko, w okolicach domu, gdy krążyli wokół osiedla pełni radości z eksploracji fascynujących zakątków. Ich podróże były zazwyczaj bogate w przemyślenia i wrażenia, mimo przebycia niewielkich odległości.
Psychiatrzy po wysłuchaniu kolejnych albumów zastanawiają się nad użyciem Marii w terapii. Niestety żadna chętna do używania jej się nie zgłasza, casting trwa.
Paranormalne
Z(a)paleni słuchacze znajdują ukryte przekazy, zwłaszcza w piosence o dodawaniu (+ i -), gdzie Magik pyta „czy już wiesz”, ale nikt się na dobrą sprawę nie dowiedział. Pośród słów o lataniu i śnieniu jest kilkukrotne wezwanie Eleonory (być może tej ze Złotopolskich), która nie chce tańczyć.