Autobusy w Warszawie
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Ten artykuł został umieszczony na liście stron do usunięcia. Strona głosowania nie została jeszcze utworzona. Ten, który wstawił ten szablon, musi kliknąć w ten link. |
Linie autobusowe w Warszawie
Zwykłe
W tym artykule konieczne są drobne poprawki. Zajmij się tym, to nie boli. |
- Szablon:Tjedyny sensowny pomysł dla mieszkańców Nowodworów, w końcu omijając Modlińską mogą się dostać do metra.
- Szablon:Tbazarkowo-przychodniowy potworek, mający ambicje być dowozówką do metra, ale omijający szerokim łukiem jego stacje, żeby przypadkiem nikt do niego się nie przesiadł. Okupowany przede wszystkim przez babcie, gdyż po drodze zahacza o cmentarz.
- Szablon:Tmały autobusik przemierzający raźno ulice Bródna i okolic. Przyjeżdża raz na 45 min i jeszcze potrafi się spóźnić. Jeśli już się spóźnia, to nie zatrzymuje się na kilku przystankach (nawet jeśli pomachasz mu na powitanie), bo omijając Ciebie, będzie na czas na kolejnym przystanku.
- Szablon:Tz Centrum na Bemowo nie jest wcale daleko, jednak trasa linii 105 jest tak zaplanowana, żeby pasażerowie spędzili jak najwięcej czasu w autobusie, jadąc okrężną drogą - zatłoczoną wylotówką z Warszawy, a potem przez zalesione osiedla na Starym Bemowie.
- Szablon:Tautobus-widmo, który przyjeżdża kiedy chce i skąd chce. Jego trasa jest tajemnicza i pokręcona, nie znasz dnia ani godziny kiedy się pojawi.
- Szablon:Tlinia łącząca ze sobą co prawda niewiele dzielnic (Ursynów, Mokotów, Śródmieście) jednakże może się pochwalić niezliczoną ilością małych, nie uczęszczanych przez nikogo uliczek. podróżowanie nim wymaga zawzięcia godnego lepszej sprawy (a przy dłuższych podróżach także kanapek, termosu z kawą i kocyka) gdyż z większości przystanków jego trasy na pozostałą część można dojechać w czasie co najmniej połowę krótszym (przeważnie bez przesiadek) innymi liniami. Zaletą linii jest to że jeżeli tylko pobieżnie wiemy gdzie chcemy się dostać to 107 dowiezie nas przynajmniej 3-4 przecznice od celu gdziekolwiek by on był.
- Szablon:Tlinia dowożąca trochę świeżego powietrza z łąk, pól, ogrodów (ale i też nieświeżego z dymiącej elektrociepłowni) do metra i do centrum miasta. Jak nie zdążysz do niej wsiąść na jednym przystanku, to przemieścisz się kawałek dalej czymkolwiek i poczekaj - zdążysz na poprzednią brygadę, która właśnie skończy zwiedzając bezdroża Siekierek. Ażeby pasażerowie mogli oglądać kominy elektrociepłowni również w pełnym oświetleniu, linia ta kursuje do godziny 1:00.
- Szablon:Treaktywowana linia n