Gra:Strona 03.19
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wysiadasz z windy i kierujesz swoje kroki w kierunku krawędzi dachu. Majtając lewą nogą w powietrzu, wykonujesz kilka nieskoordynowanych machnięć kończynami i rzucasz się w ciemność gęstą niczym kisiel porzeczkowy, skowycząc przy tym niczym ranny mamut.
Trudno coś zrobić, spadając z najwyższego budynku w Toruniu. Masz jednak pewien wybór.
- Spadam dalej, co mi tam!
- Otwieram spadochron, ten tutaj.