Poradnik:Jak złożyć kartkę papieru na pół
Jesteś tu po to bym nauczył cie jak to się robi... tak, masz problem ze złożeniem kartki na pół.
Lecz jako użytkownik strony której specjalizacją jest prześmiewcze i sarkastyczne dobieranie się nawet do największych oczywistości jestem do tego zobowiązany. Przeznaczam na to swój cenny czas więc słuchaj uważnie... ehhh... kogo ja oszukuje...
Potrzebne ci będą...
- Kartka papieru o dowolnych wymiarach koniecznie morelowa (taki kolor)
- Wredny 50-letni sąsiad (najlepiej łysy rasista z problematycznym kontrolowaniem agresji)
- Coś twardego o aerodynamicznych kształtach.
Tak! to tyle... kartka składa się sama nieprawdaż?? Nie, nie składa się sama.Przed nami jeszcze wiele pracy...
Co teraz robisz... (opowiastka której 90% gimbazy nie przeczyta, bo za długa)
Nie będę tego punktował,Przekaże to ci to w pełnoprawnych zdaniach jak człowiek a nie robot.
Wychodzisz ze swojej kryjówki i ocierasz oczy ze zdumienia patrząc na świat który tak bardzo poszedł do przodu w porównaniu z ostatnim razem gdy ruszyłeś się z domu.Następny krok to zlokalizowanie siedziby twojego wrednego sąsiada.Później to już z górki znajdujesz coś (jak wcześniej napisałem) co jest twarde i ma predyspozycje do latania, kamień nada się idealnie.Rzucasz więc owy element natury martwej w okno łysola.On zrozumiawszy że stracił szybę wpada w szał i rzuca w ciebie wszystkim co popadnie, nieumyślnie wyrzuca swój najcenniejszy przedmiot szkatułkę, do której żeby ci jeszcze bardziej skomplikować życie nie dołączono klucza.Męczy cie ten obrót spraw więc po prostu z gigantycznym impetem zapoznajesz ze sobą szkatułkę i chodnik, w skutek czego ze zniszczonej "skrzyneczki" wylatuje Dżin "Johnny".Dżin wdzięczny że go uwolniłeś/aś w stanie jest spełnić twoje jedno życzenie ty życzysz sobie oczywiście pozyskania wiedzy na temat składania kartki na pół ehhhhhh...co ja robię ze swoim życiem. Zjawa spełnia te życzenie i odlatuje w dal... W taki o to sposób pozyskujesz wiedzę niezbędną do złożenia kartki na pół...
Prawdziwy Poradnik
Myślisz że uda ci się wywinąć z wyjścia z domu??
To masz racje bo tutaj,teraz wyznam ci tajniki tej wiedzy tajemnej bez konieczności przechodzenia przez uprzednie formalności. Po co więc była ta cała szopka spytacie,mówią kto pyta nie błądzi więc nie pytajcie. Cóż przechodząc do tego na co wszyscy czekają,całą filozofia polega na tym by na kartce którą masz przed sobą poprowadzić prostą linie na jej środku. Następnie o ile masz prace manualne na poziomie 6 lub wzwyż,subtelnym ruchem zgiąć wzdłuż linii...
Nie spodziewaliście się tego prawda?? ja też nie.