Ash Ketchum
Ash Ketchum (znany też jako James Bond Jr, Satoshi Tajiri oraz 0007) – główny bohater popularnego serialu anime Pokémon oraz licznych filmów na jego podstawie. Młody chłopaczek o wyglądzie Piotrusia Pana w cywilu. Oficjalnie trener Pokemonów, nieoficjalnie tajny agent w Tajnej Służbie Jej Tajnej Królewskiej Mości. Babiarz o duszy romantyka, wielki miłośnik bijatyk, przygód oraz niezobowiązujących romansów. Lubi grać w kosza oraz pić bezalkoholowe drinki (W końcu „Pokémon” to serial dla dzieci, nie będziemy więc w nim promować alkoholizmu, co nie?).
Historia
Ash został spłodzony pewnego pięknego, letniego dnia roku 1997 przez Jamesa Bonda seniora, który uwiódł młodą pannę, Delię Ketchum, tuż po tym, jak ocalił jej życie przed nie do końca określoną bandą próbującą przejąć władzę nad światem. Delia oddała się Bondowi, a 9 miesięcy później na świat przyszedł Ash. Nie wiedząc nic o swoim ojcu żył w błogim stanie nieświadomości do czasu, kiedy niechcący w 2005 roku ocalił małą dziewczynkę, Serenę, przed śmiercią z rąk groźnego niczym Mort z Madagaskaru Pokemona. Wszystko to widział profesor Oak, szef organizacji MI6 pozostającej w służbie Jej Tajnej Królewskiej Mości. Uznał on, iż chłopiec idzie w ślady ojca i szkoda by było zmarnować taki potencjał. Dlatego też namówił Delię Ketchum, by powierzyła chłopca jego opiece. Następnie wyjawił Ashowi ściśle strzeżone przed nim wiadomości (na przykład prawdziwy sens życia) i zaczął go szkolić.
W roku 2007, gdy uznano, iż Ash jest gotów, wyprawiono go z tajną misją śledzenia ruchów groźnego doktora Giovanniego, planującego przejąć władzę nad światem. Partnerem naszego bohatera został młody żółtodziób, Pikachu, który również niedawno ukończył szkolenie na tajnego agenta. Bond Jr otrzymał numer taktyczny 0007, co oznaczało, że ma nie tylko licencję na zabijanie, ale również na wysadzanie wszystkiego w powietrze.
Po otrzymaniu odpowiedniego wyposażenia Ash i Pikachu ruszyli w świat oficjalnie po to, by łapać i trenować Pokemony, w rzeczywistości zaś mieli rozpoznawać wśród nich tajnych agentów Doktora Giovanniego i likwidować ich. Już pierwszego dnia swej misji rozpoznali pierwszego z nich – był to Pokemon Spearow. Przez głupotę Pikachu agent zaatakował naszych bohaterów i obaj musieli zarządzić taktyczny odwrót. Uciekając natknęli się na łowiącą ryby laskę imieniem Misty, od której w stylu Robin Hooda pożyczyli rower bez gwarancji oddania go w jej ręce w nienaruszonym stanie. Niestety ucieczka na tym jakże genialnym środku transportu się nie udała i Ash by zginął, gdyby nie Pikachu, który pieprznął piorunem i załatwił wrogiego agenta, choć przypłacił to ciężkimi ranami. Ash zabrał go do Centrum Pokemonów, który był ukrytą tajną bazą agencji, dla której pracował. Tam jednak dopadła go Misty domagająca się pieniężnej rekompensaty za zniszczone mienie w postaci roweru. Ash zamiast tego zaproponował jej, by została jego sekretarką, na co dziewczyna się zgodziła. Romantyczną scenkę przerwał atak trzech debili pracujących dla Giovanniego, znanych jako Zespół R. Nasi bohaterowie poradzili sobie z nimi, jednak od tego czasu ci państwo zaczęli prześladować Asha na każdym kroku.
Tymczasem Ash i jego sekretarka, po załatwieniu niezbędnych formalności oraz złożeniu raportu profesorowi Oakowi ruszyli w drogę tropiąc agentów Giovanniego, sami zaś będąc tropieni przez walnięte trio, o którym już wspominaliśmy. Później do misji przyłączył się doświadczony erotoman i lubieżnik Brock, który jako świetny kucharz niejeden raz uratował naszą parkę od haniebnej śmierci głodowej. Ash z kumplami zaczął wędrować od miasta do miasta i wykonywać zadania powierzane mu przez profesora Oaka, jako przykrywki używając chęci wystąpienia w różnych Ligach Pokemon, na jakie się natknął. Większość Lig Ash zakończył na różnych, dość wysokich stopniach, jednak nigdy nie zdobył tytułu Mistrza, czym się specjalnie nie przejął, gdyż przecież jego główna misja to ratowanie świata od zagłady. Jakiś czas później drużyna Asha ulega zmianie. Na miejsce Brocka przychodzi geniusz naukowy Tracey, który jednak po jakimś czasie odchodzi, a Brock tymczasowo wraca. Nieco później Ash werbuje do siebie na służbę upierdliwego kujona Maxa i jego uroczą, starszą siostrę May, która przychodzi na zastępstwo Misty. Gdy sympatyczne skądinąd rodzeństwo rozstaje się z naszym bohaterem, kolejną sekretarką 0007 zostaje feministka Dawn, która towarzyszy swemu szefowi oraz Brockowi w licznych misjach. Po niej nową sekretarką zostaje walnięta Iris, zaś na miejsce Brocka przychodzą debil Cilan oraz seksowna dziennikarka Alexa. Jednak, gdy oni także opuszczają naszego bohatera, Ash werbuje do siebie na służbę genialnego wynalazcę Clemonta, jego młodszą i pyskatą siostrzyczkę Bonnie, jak i również Sereną, swą przyjaciółkę z dzieciństwa (tę samą, która ocalił przed wielu laty), która zostaje jego nową sekretarką. Obecnie wraz z nimi Ash dalej zwalcza intrygi doktora Giovanniego.
Kumple Asha
Ashowi w misjach zawsze towarzyszy kilku kumpli, pomagających mu w rozpierdzielaniu na atomy wrogów Jej Tajnej Królewskiej Mości. Oto oni:
- Pikachu – żółty pokémon elektryczny o duszy ninja, cel Zespołu R, nieodłączny kumpel Asha, towarzyszy mu zawsze we wszystkich przygodach. Właściwie to Ash zwerbował na swe usługi około 80 Pokemonów, jednak z nich wszystkich to Pikachu jest jego najlepszym kompanem. Mimo małych gabarytów ma wielki potencjał i ogromną siłę. Podobnie jak jego partner jest erotomanem i miłośnikiem płci pięknej, oczywiście w pokemoniej wersji. Ma wielkie powodzenie głównie ze względu na swój długi i sprawny ogon, który według psychologów dowodzi długości i sprawności innej części jego ciała. Jest wielkim fanatykiem jabłek, ketchupu oraz rock and rolla.
- Meowth – umiejący mówić Pokemon kot, wieloletni podwójny agent pracujący dla MI6. Pokemonia wersja C3-PO, bez niego nikt nie dałby rady dogadać się z żadnym Pokemonem nawijającym po swojemu. Naprawdę jest Kotem w Butach ze Shreka, który pod pseudonimem Puszek Okruszek zaczął pracować przeciwko Giovanniemu. By lepiej zniszczyć pracę jego organizacji przystąpił do Zespołu R i razem z nim próbował podpierdzielić Pikachu. Tak naprawdę jednak, gdy tylko ma ku temu okazję, kontaktuje się z 0007 i powiadamia go o planach Giovanniego, dzięki czemu Ash może zawsze poradzić sobie z działalnością wrażych agentów. Meowth jako agent nieraz ratuje życie naszym bohaterom, choć na pozór musi pomagać swoim niedorozwiniętym kompanom w ich debilnych misjach. Na pewien czas został wydalony z Zespołu R będąc podejrzanym o kolaborację z Ashem, na szczęście Giovanniemu nie udało mu się nic udowodnić, więc obecnie Puszek Okruszek znowu nadaje.
- Brock – czarnoskóry, walnięty kumpel Asha, towarzyszący mu w większości misji. Straszny babiarz, leci na wszystko, co ma cycki i ładną buzię, jednak w przeciwieństwie do Bonda Jr ma zerowe powodzenie, czym się bynajmniej nie zraża. Jest świetnym kucharzem, dzięki czemu nawet sprawdza się jako towarzysz podróży, o ile oczywiście nie wariuje na widok jakieś spódniczki. Na pewien czas odłączył się od drużyny Asha, kiedy zakochał się w profesor Ivy i chciał ją zdobyć, jednak w nie do końca jasnych okolicznościach mu to nie wyszło, więc wrócił do drużyny Bonda Jr, z którym włóczył się jeszcze przez część odcinków serialu, aż wreszcie ostatecznie założył własną garkuchnię i porzucił przygody.
- Tracey – młody naukowiec i rysownik, przyłączył się do Asha w zastępstwo Brocka. Jest geniuszem i jak na takiego przystało w swoich wypowiedziach posługuje się techniczno-naukowym żargonem, którego i tak nikt nie rozumie (poza nim samym, rzecz jasna), więc praktycznie wszelkie próby dogadania się z chłopakiem są bezcelowe. Niemalże nigdy nie rozstaje się ze swoim laptopem, który często służy mu jako broń ręczna. Przyłączył się do drużyny Bonda Jr w zastępstwie Brocka. Ostatecznie opuścił ją, by zostać asystentem Oaka, a na jego miejsce wrócił Brock.
- Max – mały chłopaczek o wielkim IQ i upierdliwym charakterze, wraz ze swą starszą siostrą May oraz Brockiem wędrował w późniejszych odcinkach serialu razem z Ashem. Nosi okulary i ma przemądrzały charakter. W drużynie służył głównie jako przyzwoitka Asha pilnując, by ten nie dobierał się do jego siory. Ostatecznie opuścił kompanię, gdyż padł ofiarą sowieckiego szpiegowskiego satelity kontrolującego mózgi i wyjechał na Kreml, gdzie go przerobiono na komputer.
- Cilan – kompletny idiota mający nieszkodliwego zajeba na punkcie Sherlocka Holmesa. Lubi bawić się w detektywa, jednak nie posiada żadnych zdolności swego idola. Został zwerbowany przez Asha w publicznej łapance tuż po odejściu Maxa, jednak Bond Jr przy pierwszej lepszej okazji wywalił go na zbity pysk, gdyż miał go już serdecznie dość.
- Alexa – młoda dziennikarka o charakterze włóczykija, koleżanka Asha ze szkolenia w MI6, nieco starsza od niego i bardziej doświadczona (wiadomo, w czym). Ma słabość do Bonda Jr, dlatego też z radością przyłączyła się do niego oraz Cilana i Iris podczas kilku misji, jakie chłopak miał wtedy do wykonania. Jest niezwykle spostrzegawcza oraz bystra. Posiada aparat fotograficzny, który ma w sobie kilka ukrytych gadżetów – z ich pomocą parę razy wybawiła drużynę z opresji. Krążą słuchy, że to ona była nauczycielką Asha w sztuce ars amandi, jednak nie wiadomo, czy to prawda. Po odejściu Cilana i Iris Alexa jakiś czas jeszcze włóczyła się z Ashem, po czym ku swej rozpaczy otrzymała zadania w zupełnie innej części globu niż Ash. Pomimo tego chętnie od czasu do czasu organizuje „przypadkowe” spotkania z Bondem Jr oraz wspiera go w jego dalszej walce z Giovannim.
- Clemont – młody i poniekąd zdolny naukowiec, który obecnie podróżuje z Ashem. Jest kujonem i jak na takiego przystało, nosi okulary oraz jest słabej kondycji fizycznej. Ma blond czuprynę, która chyba nigdy nie widziała grzebienia. W kontaktach z kobietami jest kompletnym pierdołą. Konstruuje dla Asha genialne wynalazki, które działają w rekordowo krótkim czasie (maksimum dwie minuty). Mimo dużej dawki porażek w swoim życiu nigdy się nie zniechęca. Podobnie jak Max ma wielkie IQ, które wykorzystuje w słusznej sprawie. Umie też dobrze gotować. Nigdy nie rozstaje się ze swoim plecakiem, którego wnętrze można porównać jedynie do żołądka pingwina Rico.
- Bonnie – młodsza siostra Clemonta, wraz z nim towarzyszy obecnie Ashowi w podróży. Ma zaledwie 8 lat, jednak jest o wiele bardziej inteligentna niż jej brat, którym się opiekuje (choć Clemont uważa, że jest na odwrót, dziewczynka zaś taktownie nie wyprowadza go z błędu). Bonnie nie rozstaje się ze swoim małym Pokemonem Dedenne, który rozwala wrogów swoim urokiem osobistym – jest więc, jak widać, niezwykle skuteczną bronią masowego rażenia. Bonnie często działa niektórym na nerwy, zwłaszcza Clemontowi. Ma bzika na punkcie ożenienia swojego starszego brata pierdoły z jakąś ładną dziewczyną, co jej się nigdy nie udaje.
Sekretarki
Ash, jak na tajnego agenta przystało, ma liczne znajomości z kobietami. Sekretarki wszak to szczególny rodzaj dziewczyn Bonda juniora, które od innych różnią się tym, że podróżowały z nim przez dużą część przygód i zdążyły go nieco poznać, zwłaszcza od fizycznej strony. Oto one:
- Misty – pierwsza sekretarka Asha, przyłączyła się do niego pod pretekstem, że Bond junior rozpieprzył jej rower i nie miał za co za niego zapłacić. Nie cierpi robaków, marchewki oraz polityków. Ma rude włosy jak pewna znana bohaterka mieszkająca na jakimś tam wzgórzu, jednak nie posiada jej talentu do fantazjowania (może to i lepiej?). Specjalizuje się w ciągnięciu Brocka za ucho, gdy ten zbytnio wariuje. Straszna nerwuska. Gdy jest wściekła, służy Bondowi Jr jako broń masowego rażenia. Ostatecznie odłączyła się od Asha, gdyż miała dość jego skoków w bok, choć za pretekst posłużył jej fakt, iż jakaś pielęgniarka, bawiąc się w mechanika, naprawiła jej rower (co prawda ów pojazd rozwalił się ledwo bohaterka ponownie na niego wsiadła, ale to już inna opowieść). Obecnie została pielęgniarką i związała się z jakimś czołgistą o ptasim nazwisku.
- May – druga sekretarka Asha, o wiele spokojniejsza od Misty, ale też mniej od niej kompetentna. Ash trzymał ją przy sobie chyba tylko dla jej ładnej buzi, którą bohaterka nadrabiała braki w inteligencji. Starsza siostra Maxa, który na polecenie rodziców podróżował z nią i miał pilnować jej cnoty przed Bondem juniorem, wskutek czego romans naszego bohatera z tą panią nie należał do zbyt namiętnych. Po tajemniczym zniknięciu swego brata May załamała się nerwowo i odeszła od Asha, a następnie, dla podreperowania swego zdrowia psychicznego wyszła za mąż, czyli delikatnie mówiąc, wybrała najgorszy z możliwych środków do osiągnięcia tego celu.
- Dawn – trzecia sekretarka Asha, prawdziwa feministka, lubiąca spuszczać łomot każdemu, kto się nawinie, przesadnie dba o swój wygląd, w walce ze złem jest jednak dość kompetentna, dlatego też długo utrzymała się na swym stanowisku, pomimo tego, iż uważała, że to ona powinna dowodzić akcjami, a nie Ash (czego to się zachciewa?). Jej cykl miesiączkowy prawdopodobnie trwa cały rok, gdyż dziewczyna tylko wyjątkowo potrafi być spokojna i opanowana. W innych sytuacjach lepiej schodzić jej z drogi. Ostatecznie jednak opuściła drużynę, gdyż nie mogła zrozumieć, czemu to Bond junior dowodzi misjami, a nie ona. Obecnie zajmuje się walką o prawa kobiet.
- Iris – czwarta sekretarka Asha, mulatka, najmniej kompetentna ze wszystkich asystentek głównego bohatera. Często sprzeczała się ze swoim szefem i zwalczała jego pomysły, choć należy zauważyć, że niekiedy miała nawet dobre plany działania. Praktycznie to co chwila doprowadzała Asha do załamania nerwowego podważając jego autorytet oraz próbując przeważyć swoje plany ponad jego, ale trzeba też przyznać, że mimo tego wszystkiego nawet dobrze im się pracowało, oczywiście tylko w przerwach pomiędzy licznymi kłótniami o tematyce A dlaczego to niby twój plan jest lepszy niż mój, co?! (w innej japońskiej bajce pewna żaba kłóciła się o to samo z pewnym żółwiem i vice versa). W końcu Ash sam wywalił Iris, kiedy ta niechcący go zdemaskowała pokonując w walce o tytuł Mistrza któreś tam z kolei Ligi.
- Serena – piąta i obecna sekretarka Asha, młoda dziewczyna o jasnych włosach, szczerze zakochana w swoim szefie, na co on bynajmniej nie pozostaje obojętnym. Asha poznała, kiedy miała 7 lat. Chłopak uratował ją wówczas przed groźnym skądinąd Pokemonem, a dziewczynka zakochała się w nim. Gdy po latach ujrzała go w programie Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie rozpoznała w nim swego bohatera i ruszyła, by go odnaleźć. Znalazła go i została jego sekretarką, przypominając mu również, w jaki sposób się poznali. Serena jest fanatyczką mody, lubi też piec, szyć i sprzątać. Wierna swemu szefowi, ale też potrafi być o niego zazdrosna. Skutecznie pozbywa się rywalek do serca chłopaka. Ciągle musi pilnować, żeby Ash nie latał za innymi spódniczkami, co jest nieco trudne, ale dziewczyna się nie poddaje i jak na razie odnosi w tej sprawie sukcesy. Jest fetyszystką białych chusteczek, co ma związek ze sposobem, w jaki poznała Asha.
Prócz tego Ash miał w swoim życiu kilka romansów, z czego poważniejszymi były związki z Melody (kapłanką z Wysp Oranżowych) oraz z Latias (mityczną Pokemonką płci żeńskiej umiejącą przybierać postać ludzkiej dziewczyny).
Wrogowie Asha
Ash, jak na superagenta przystało, ma sporo wrogów, z którymi musi walczyć. Oto najsłynniejsi:
- Doktor Giovanni (znany też jako Sing Sing) – włoski milioner, groźny bandyta o duszy romantyka. Ma w oczach coś takiego, samo zło. Jest tak bogaty, że może nawet zmusić Putina, by tańczył dla niego nago na śniegu. Jak przystało na największego wroga superagenta, jest zoofilem i wiecznie zabawia się w fotelu ze swoim perskim kotem. Pracuje dla niego cała masa agentów debili, którym zleca poważne zadania podbicia świata. Prawdopodobnie to jemu Maryla Rodowicz poświęciła swój słynny klip, co by tłumaczyło ksywkę tego pana.
- Zespół R – trzej głupi podwładni Giovanniego, takich spotkać na ulicy to jest pech. Ich głównym zadaniem jest uprzykrzanie Ashowi życia oraz porwanie jego Pikachu, co im się nigdy nie udaje ze względu na zbyt niskie IQ. Są pomysłowi, ale skretyniali, dlatego Ash zawsze spuszcza im manto. W skład zespołu wchodzą nerwuska Jessie, narcystyczny James oraz gadający Pokemon Meowth, którym jest Kot w Butach ze Shreka działający incognito jako podwójny agent infiltrujący organizację Giovanniego.
- Annie i Oakley – dwie agentki Giovanniego, o wiele bardziej kompetentne niż Zespół R, jak i również bardziej wredne oraz zarozumiałe. Mają obsesję na punkcie swego wyglądu. Próbowały złapać Latias i z jej pomocą przejąć władzę nad światem, jednak w sprawę wmieszał się Ash, przez co obie genialne panie wylądowały w pierdlu, skąd jednak planują ucieczkę (choć jak na razie na samym planowaniu się skończyło).
- Rabuś w żelaznej masce – kolejny agent Giovanniego, mający strasznie żałosną ksywkę oraz jeszcze bardziej żałosny sposób działania. Nienawidzi wszystkiego, co ekologiczne i zdrowe. W walce posługuje się głównie robotami przypominającymi pasożyty. Próbował schwytać pewnego Pokemona umiejącego przenosić się w czasie, jednak w sprawę wmieszali się Ash i Kapitan Planeta, więc Rabuś oberwał od nich solidny łomot i trafił do pierdla, gdzie zajął się pisaniem pamiętników.
- Lawrence III – walnięty milioner mający hopla na punkcie zbierania rzadkich Pokemonów. Próbował pochwycić Pokemona Lugię, mitycznego strażnika mórz, jednak w sprawę wmieszała się Melody oraz Ash, którego kapłanka do tego namówiła. Ostatecznie dzięki działalności Bonda Jra przegrał.
- Malamar – okrutny Pokemon z kosmosu, posiadacz niezwykle potężnych mocy psychicznych. Jak na każdego złego kosmitę przystało próbował przejąć władzę nad Ziemią i zaludnić ją swoimi rodakami. Ash, żeby go pokonać, musiał wraz z kumplami obejrzeć kilka filmów instruktażowych (takich jak „Obcy”, „Predator”, „Dzień niepodległości”, „Faceci w czerni” oraz „E.T”), by dowiedzieć się, jak walczyć z takim typem. Gdy już je sobie obejrzał, wiedział, co należy zrobić i zrobił to, dzięki czemu nasza planeta została ocalona, ale Malamar zwiał na swoją planetę zapowiadając, że jeszcze tu wróci.
- Czerwony Wiewiór – o pardon… to nie ta bajka!
- Lord Voldemort – oficjalnie się nie pojawił, ale widać wyraźnie, że Ash musiał spotkać beznosego co najmniej dwa razy.
- Ernst Stavro Blofeld – wróg Jamesa Bonda Seniora, zwany też Szefem Wszystkich Szefów. Co prawda nie pochodzi z tej bajki, jednak niewykluczone, że wkrótce to się zmieni.