Gra:Strona 328,122
Barack i jego przeciwnik dziwnie się na ciebie patrzą, po czym prezydent USA rzuca się na ciebie, przyjmuje pozę baseballisty i wyrzuca cię lotem parabolicznym prosto w drzwi. Pręży się i krzyczy:
– To za WTC! – i po chwili dodaje – 1:0 dla New York Yankees, bitch!
Putin zdejmuje marynarkę, ukazując koszulkę Miami Marlins i krzyczy:
– Gówno, a nie wygrana, looser. Trzymasz kija jakbyś w palanta grał!
– Sam jesteś palant!
– Właśnie przejąłem twoją bazę!
– Nieprawda! All your bases are belong to us! Znaczy USA.
Prezydenci się kłócą, tymczasem ty leżysz z progu pokoju ze stanem uzębienia godnym twojego kolegi spod monopolowego, a wynik meczu bejsbolowego (w roli bejsbola wieszak) między prezydentami wynosi: 2 zerwane paznokcie, 1 czerwony (od wódki) nos i upierdolony stół. Przez przypadek połykasz siekacza, lecz nie przejmuj się, ponieważ dostajesz pośmiertnego pokojowego Nobla (sprawiłeś, że prezydenci zamiast zajmować się wojną, zaczęli zajmować się sobą)