Co ma piernik do wiatraka
Co ma piernik do wiatraka? – często spotykamy się z przysłowiem Co ma piernik do wiatraka?, które ma oznaczać kompletny brak związku pomiędzy dwoma rzeczami... Ale!
Aby mógł powstać piernik, trzeba zmielić zboże. Jak? Ano, przez młyn, który napędzany jest wiatrakiem. Ale żeby młyn (wiatrak) mógł pracować, trzeba człowieka, który by to obsługiwał. A czym się ten człowiek żywi? Ano jedzeniem, a do grupy jedzenia (pożywienia) należy piernik. Tak oto, wspólnie, czytelniku, który – mam nadzieję – przypadkowo tutaj trafiłeś, zaprzeczyliśmy sensowi powiedzenia co ma piernik do wiatraka?.
Drugą popularną wersją jest to, że ma tyle samo liter, natomiast trzecią, że wiatrak może się spierniczyć, a piernik się nie zwiatraczy.
Innym argumentem, że piernik do wiatraka coś jednak ma jest teoria bardzo podobna do tej poprzedniej: wiatrak może się wypierniczyć, ale piernik nie może się wywiatraczyć.
Istnieje też pogląd, że piernik ma do wiatraka daleko.
To przypomina jeden z najśmieszniejszych polskich żartów: Czym się różni słoń od fortepianu? - Fortepian można zasłonić, ale słonia nie da się zafortepianić...