Biuro Operacji Antyterrorystycznych

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Do SASu jeszcze nam daleko

Jeden z dowódców BOA, najwyraźniej nie wiedząc, że do Wielkiej Brytanii nie jest bardzo daleko
Plik:1-22843 g.jpg
Naszywka BOA

Biuro Operacji Antyterrorystycznych, BOA, dawniej ZOA - formacja antyterrorystyczna Komendy Stołecznej Policji. Zajmuje się ćwiczeniami oraz czasem odbijaniu dzieci(na prawdę, to zakładnicy wychodzą martwi) z rąk pseudo terrorystów-amatorów, uzbrojonych w repliki Asg. Jej najtragiczniejsza akcją, była Magdalenka, kiedy to | zginęło 2 operatorów, a kilkunastu zostało rannych. Brakowało wtedy snajperów, gdyż ci byli na piwie.

Uzbrojenie i wyposażenie

Policjanci używali AKMS, które niestety były za stare na tak na tak nowoczesną jednostkę (co prawda tylko one zadawały jakieś obrażenia). Blisko czterdziestoletnią konstrukcje H&K MP5 zastąpiono na H&K UMP (niestety nie w pełni), które jest wykonane z polimerów, więc po pierwszym uderzeniu w ścianę odpada lufa, korpus należy skleić

Tylko na takiej sofie UCP sprawdza się...

taśmą izolacyjną. Jak wsparcie używają H&K G36K (które tak naprawdę służy raczej do szturmu, ale to dla polskiej policji nie stanowi problemu). Snajperzy (jeżeli tacy nie są na trunku) to używają SAKO TRG-22.

Plik:122202ru3.jpg
BOA/SPAP podczas ucieczki do samochodu bojowego

Do nie dawna odziewali się w kombinezony polskiej produkcji - AT1, AT2, AT3, które najwyraźniej z powodu swojej nazwy nie podobały się operatorom, więc zmienili je, oczywiście z prywatnych funduszy, po zmowie na amerykańskie ACU w kamuflażu UCP, który ukrywa tylko na specjalnie przystosowanej sofie.

Linki zewnętrzne

Film o BOA (5 części) [1], [2], [3], [4], [5]