Poradnik:Jak zerwać z dziewczyną
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 18:01, 20 sie 2009 autorstwa Przejechana ryba (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 213.158.196.105. Autor wycofanej wersji to Kracok.)
Oto kilka tekstów, które na pewno pomogą ci przekazać swojej dziewczynie wiadomość, że nie chcesz być jej chłopakiem.
- To wszystko tylko i wyłącznie moja wina: to ja tobą gardzę, to ja przestałem postrzegać cię jako obiekt seksualny (odkąd twoja waga przekroczyła 150 kg), to ja mam obrzydzenie do grubych i brzydkich lasek, to ja pieprzyłem się z kim popadnie przez ostatnie lata naszego związku nie mogąc spojrzeć w twoim kierunku.
- Nie przejmuj się kochanie, znajdziesz jeszcze kogoś kto cię pokocha (na świecie jest wielu ślepych ludzi).
- No wiesz, zawsze możesz się zabić jeżeli będzie ci za ciężko... nie, nie, nie, zapomnij – jeżeli się zabijesz to ja będę musiał wychowywać nasze dziecko. Nie rób tego, bądź silna!
- Nadal będziemy przyjaciółmi, ja się nigdzie nie wybieram! Nie zrozum mnie źle, nie odwiedzaj mnie i nie dzwoń (to byłoby dziwne). Możemy być „cichymi przyjaciółmi”!
- Za kilka lat na pewno znajdziesz miłość swojego życia... o ile schudniesz, znaczy się na tym świecie są zboczeńcy, ale spójrz w lustro dziewczyno...
- Jeżeli będzie ci smutno, wspomnij dobre czasy ze mną. Nie raz dobrze się bawiliśmy, jak podczas tej wycieczki do Berlina... Kurczę, nadal wisisz mi 100 euro za hotel. Dobrze, że sobie przypomniałem - będę potrzebował tej forsy, więc jeżeli mogłabyś pójść po swoją torebkę...
- Jeżeli ci to pomoże, to wiedz, że jesteś wyjątkowa – jesteś zdecydowanie najbrzydszą dziewczyną z jakąkolwiek kiedykolwiek spałem!
- Kto wie, może za 10 lat będziemy śmiali się z tej rozmowy! Ja na pewno będę! Prawdę mówiąc, będę się z niej śmiał zaraz po wyjściu z tego pokoju, ale nie przejmuj się, na ciebie też przyjdzie kolej!
- Możesz nadal pokazywać moje zdjęcia znajomym i udawać, że jestem twoim chłopakiem jeżeli poprawi ci to humor...
- A! Jeszcze jedno! Gdzie schowałaś kondomy, które kupiłem w zeszłym tygodniu? Będę ich potrzebował!