Skype
Szablon:Tnowoczesny komunikator internetowy, zwalniający użytkownika do rąbania w klawiaturę. Przyszłość komunikacji.
Czym jest Skype
Skype to superkomunikator, będący telefonem internetowym w dwóch wersjach:
- darmowa – między użytkownikami Skype można paplać bez limitu (chyba, że urwali ci od internetu).
- płatna – możliwość dzwonienia do innych na telefon. Absolutne zdzierstwo obok Telekomunikacji Polskiej.
W samym programie można tworzyć wideorozmowy (poprzez kamerę internetową) i konferencje. Niektórych to zadowala – mogą urządzić cyberseks grupowy na odległość.
Funkcje
Jak w każdym komunikatorze, tak i w Skajpie znalazło się kilka możliwości skopiowanych od innych programów na rynku bądź wykminione samodzielnie. Wszystko to jest w takim samym stopniu upchnięte jak śledziki i inne takie w naszą klasę.
- Skype na komórkę – uzależnienie z korzystania Skype wzrasta, chce się dzwonić z niego do innych.
- SMSy – skoro można dzwonić na telefon, to można też pisać SMSy. Szkoda, że trzeba płacić rachunki...
- Przekierowania połączeń – od numeru do numeru, każdy chyba wie, że się idzie pogubić.
- Poczta głosowa – zostaw wiadomość po usłyszeniu sygnału i uśmiech do kamery!
A wszystko to się kończy, gdy widzimy, że trzeba płacić abonament...
Dodatki Skype
W tym coraz bardziej nowoczesnym komunikatorze znajduje się masa dodatków (około setki). Każda z nich ma oddzielną funkcję, a wszystkie trzeba żmudnie instalować przed używaniem. Co więcej, niektóre działają wadliwie.
- Współpraca – nudne dodatki dla konferencji typu wspólna tablica do rysowania.
- Osobiste – wbrew pozorom nie ma nic wspólnego z higieną osobistą (mydło-aplikacja?) dodatki w postaci kalendarza, notesu, internetowych notatek.
- Wydajność – ułatwienia do pracy ze Skajpem. Nic ciekawego.
- Praca – czy ktoś z tego korzysta?
- Pozostałe – pozostałe.
- Społeczeństwo – czyli randkowe śmieci w postaci kalkulatorów miłości bądź nagrywarek dźwięków. Bezsens.
- Gry – no! I to jest rozrywka! Choć często oszukują.