Judas (piosenka)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Dżudas! Dżudaaa! Dżudas! Dżudaaa!

Lady GaGa w swojej piosence.

Ołołołołoł ajm in lof łif Dżudas! Dżuda-as!

Tekst z nonsensownego refrenu piosenki.

{{cytat|Fejm huker, praszczyczu łencz|GaGa wymienia rodzaje kobiet.

Szablon:T kolejny „religijny”, kiczowaty utwór Lady GaGi. Piosenkarka wciela się w rolę Marii Magdaleny, która zakochała się w Judaszu.

Teledysk

Na początku widzimy Lady GaGę jako Marię Magdalenę jadącą z Jezusem na motorze po autostradzie. Jezus ma koronę cierniową na głowie, ubrany jest w czarną skórę i wygląda jak gejowski model, który za dużo przebywa w SPA. Za nimi jadą apostołowie. Wśród nich znajduje się oczywiście Judasz. Później robi się typowo: łańcuchy, krzyże, perwersyjne ruchy tancerzy i tancerek, neony, itp. Jezus zostaje zdradzony przez Judasza pocałunkiem (o dziwo nie w usta). Wcześniej jednak Lady GaGa / Maria Magdalena maluje usta Judasza szminką, która wyszła jej z pistoletu po naciśnięciu spustu... (Co, nie wierzysz? Serio tak było!) Na końcu teledysku GaGa zostaje ukamieniowana. Przeżyła jednak, bo za mało oberwała. Zresztą te kamienie to były w ogóle jakieś takie małe... Cóż, głupi zawsze ma szczęście.

Piosenkarka o wideoklipie

Czułam, że mnie ukamienują za ten klip. Zrobiłam to więc sama.

Lady GaGa w jednym z wywiadów.

Zdaniem Lady GaGi klip „Judas” to metafora kondycji współczesnej kultury. Potem jeszcze stwierdziła, że Judasz był potrzebny, aby mogło wypełnić się proroctwo i tak naprawdę nie był złym człowiekiem. Czyżby Lady GaGa czytała Ewangelię według Judasza? Tak czy siak, zaskarbiła sobie tym zdaniem jeszcze większego minusa u katolików.

Zobacz też