Rzucasz w snajpera kamieniem.
Słoneczko świeci, pszczółki bzykają, drzewka przyjemnie szumią, a on JEST MARTWY!
Zieja z niego, prawda?
Co teraz?
- Myślisz, że to Ty – tutaj.
- Z ciekawości wskakujesz do pobliskiego portalu i zasypiasz.
- Wchodzisz do wieży – tędy.
Kauczuk – kał Chucka Norrisa.
Czy nie wiesz…
Że Saturn ma powody, żeby szpanować?