Rower wyczynowy

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 16:43, 18 sie 2006 autorstwa 87.105.167.145 (dyskusja) (takie minimalne)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Rower wyczynowy jest to rower służący do wykonywania różnych dziwnych ewolucji zarówno na ziemi jak i w powietrzu na dużych wysokościach.Aby móc latać na tym sprzęcie z przedsionek piekieł trzeba posiadać specjalne uprawnienia między innymi Paszport Polsatu,Być znajomym Piaska a także posiadać zawsze przy sobie dekoder fal mikrofalowych.Do uprawiania tej dyscypliny trzeba posiadać specjalny sprzęt np. koła wzmacniane gwoździami, rame z Biedronki(robiona jest na zamówienie, które składamy przy kasie monopolowej).Nie możemy zapomnieć o amortyzatorze który koniecznie musi być smarowany miodem który sie nie perli.Niezbędne także są przerzutki typu Shimanosyyy dostępne u Pana Zdzicha na Kołłątaja we Wrocławiu.Pan Zdzich jest wyłącznym importerem na cała polske gdyż tylko on zna ludzi którzy przeżucają je przez Odre w godzinach nocnych.Jak wiadomo najlepsze do nauki skakania są największe krawężniki z którycj można wykonywać różne dziwne triki takie jak skok pod krawęznik , zeskok z krawężnika itd. Podobno gdzieś w Polsce istnieje taki jeździec:)) na tym sprzęcie który równocześnie potrafi zeskakiwać i wskakiwać na ten sam krawężnik.Z nieujawnionych źródeł wiadomo iż należy on do tajnego programu NASA ale są to niepotwierdzone informacje.Pierwszy rower wyczynowy odkryto w 1940 roku w Południowym Zimbabwe gdzie wykopaliska prowadzili Chińscy naukowcy którzy szukali wiecznie żywego Lenina.Znaleźli również rysunki naskalne na których uwidocznione były sytuacje z życia tych plemiennych mieszkańców którzy wykorzystywali te machiny prawie latające do polowań na mamuty a także do wskakiwania na kokosy po owoce kiwi.W latach 1955-1969 w USA rowery wyczynowe były zakazane gdyż ówczesny prezydent USA zakazał tego sportu gdyż jak stwierdził ,,Nikt nie może być lepszy ode mnie Prezydent po prostu się przestraszył że ktoś pobije jego lot z 2 schodów pod Mcdonaldem w Michigan w czasie wielkiej zimy.Wracając do rowerów wyczynowych po złożeniu już naszego wspaniałego sprzętu na widok którego wszystkie panienki z Dolmelu wymiękają należy sie zabezpieczyć przed ewentualnymi urazami. Jesli stan funduszy nie pozwala na zakup odpowiednich ochraniaczy na początek możemy wsadzić sobie poduszke w majtki a na głowe założyć wydrążonego kokosa. Na nogi możemy założyć kawałki blachy i przywiązać je sznurkiem od prania.Lecz jeśli nas stać na dobry sprzęt należy się zgłosić do pana D. który jest dostawca na całe Chiny ,,Miodu Typu Nie Perlący Się. Po zakupie słoika tego wyrobu nasmarujcie się tym a następnie zagryźcie Piernikiem który się nie perli:) Pamiętając o tych wszystkich rzeczach macie 2% szans że wrócicie do domu w jednym kawałku.


Autor: Yogi from Breslau A.D. 2006 18.08.06