Teleturniej interaktywny

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 17:50, 12 kwi 2014 autorstwa PoszczucieHumoru (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 31.6.147.240. Autor wycofanej wersji to Kacpersojewski.)

thumb|200px|right|Przykładowa rozgrywka. CCenzura2.svgpa.

Poprawna odpowiedź na większość zagadek.

Pani jest głupia, pani jest głupia!

Opinia telewidza o prowadzącej.

Teleturniej interaktywny – program zapychający ramówki niemal wszystkich polskich stacji komercyjnych (a przez jakiś czas nawet jedyneczki). Można w nich wygrać 500 zł albo rachunek za telefon na 250 zł. Wyróżnia je też opłata: niecałe 3,89 PLN za połączenie (choćby jednosekundowe). W studiu, gdzie takowy teleturniej ma nieszczęście być kręcony, znajduje się zwykle kamerzysta, prowadzący i zestaw lipnych dekoracji.


Rozgrywka

Cała rozgrywka sprowadza się do układania literek w rzeczowniki, przekładaniem zapałek w równania, znajdowaniem różnic pomiędzy dwoma identycznymi obrazkami tudzież rozwiązywaniem krzyżówek, w których na rozwiązania składają się 4–5 haseł, których nie znajdziesz w żadnym słowniku czy encyklopedii. Ostatnim krzykiem mody wśród teleturniejów interaktywnych jest konkurs, w którym należy szukać twarzy między ziarnami kawy. Oczywiście, żadnych gęb tam nie ma.

Prowadzący

Prowadzący zajmuje się zwykle zadaniem głupich pytań typu „Skąd jesteś, Edwardzie z Warszawy?”, „Marku, jak masz na imię?” czy „Na pewno masz osiemnaście lat?”, wykrzykiwaniem przez większość audycji „Dzwoń, linia jest otwarta!” i tym podobnych haseł. Czasem zdarzy się, że prowadzący ma ochotę na wypróżnianie i wtedy puszczają reklamy.

Plan działań

  • Czołówka.
  • Wyrecytowanie regulaminu przez prowadzącego.
  • Pierwszy konkurs, pierwsze 200 zł rozdane.
  • Pierwszy małolat się dodzwania do studia.
  • Kolejne osiem konkursów, linie jeszcze pootwierane!.
  • Pierwsza staruszka dodzwania się do studia.
  • Linie zostają ostatecznie odcięte. Rozpoczyna się najdłuższe zadanie, wygrane osiągają niebotyczne wielkości. Drugi małolat się dodzwania do studia.
  • Trzeci małolat się dodzwania do studia.
  • Druga staruszka dodzwania się do studia.
  • Prowadzący podgrzewa atmosferę i zaczyna mówić, że zbliża się koniec programu (mimo że zostało jeszcze ze 20 minut czasu antenowego)
  • Czwarty małolat się dodzwania do studia.
  • Trzecia staruszka dodzwania się do studia.
  • Na ekranach telewizorów co najmniej trzy razy pojawiają zegary pokazujące czas do końca audycji.
  • Prowadzący twierdzi, że do końca zostały 3 minuty.
  • Znów pojawia się zegar (tyle, że on pokazuje co najmniej 5 min. przez które i tak nikt się nie dodzwania, bo trzeba trafić na „otwartą linię”)
  • Wybraniec losu przełamuje wszystkie zabezpieczenia linii, podaje rozwiązanie, wygrywa 7500 zł i program się kończy.

Przykładowe rozwiązania

  • „W kuchni na K” – Koszyczek
  • „W szufladzie na K” – Kanapki
  • „W toalecie na K” – Kibel
  • „W toalecie na G” – Gówno
  • „W sypialni na P” – Pierdolenie
  • „Proszę ułożyć słowo z liter K, A, L, A, F, I, O, R” – FLORKIAA.

Gwiazdy

  • Irek Bieleninik (absolutny numer 1 wśród prowadzących, król, szef i boss tego półświatka)
  • Norbi (czasami, gdy musi dorobić)

Pora nadawania

Zależnie od kanału, ale najczęściej od 7 do 9 rano, a potem trzeba czekać do północy na Wrzuć na luz albo Ale kasę.

Uczestnicy

  • Staruszki dorabiające do emerytury,
  • Dzieciaki twierdzące, że urodziły się w 1802 r.,
  • Podchmieleni erotomani,
  • Wielbiciele zabaw „głuchy telefon”.