Czerwony Kapturek

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Kapturek taki Czerwony, a wilk i tak najpierw wolał babcię

Czerwony kapturek – radziecka (przecież czerwony) dziewczynka zajmująca się noszeniem ciasta dla babci. Na jej drodze zawsze czyha zły wilk, który chce się z nią dogłębnie poznać i zaprzyjaźnić, a jak głosi stare powiedzenie – poprzez żołądek do serca. Z zawodu dziecięca celebrytka. Zamiast chodzić do szkoły, czy pomagać matce w sprzątaniu i gotowaniu jak porządna dziewczynka, włóczy się po lesie.

Fabuła baśni

Czerwony Kapturek wzięła ciasto i syrop przygotowane przez jej matkę – członkinię mafii, by znowu odwiedzić babcię w celu poprawy samopoczucia i zdobycia trochę grosza na lody. Jednak w trakcie codziennej wycieczki z powodu rozmyślania na temat wpływu migracji żółwi na nastrój ludności pomyliła drogę. Tam czekał samotny wilk, który chciał mieć prawdziwego przyjaciela. Zafascynowana towarzyszem dziewczynka podała dres babci, żeby mogli się spotkać tuż pod domem, kiedy już wyłudzi trochę pieniędzy od staruszki. Wilk postanowił zrobić swojej małej przyjaciółce niespodziankę i wszedł do domu wcześniej żądając przepisu na słynną nalewkę babci z aronii, która mogłaby wreszcie uleczyć jego ból głowy. Szybko dogadali się, więc babcia została zaznajomiona z żołądkiem, a wilk będący słynnym drag queen, postanowił ubrać moherowy beret na głowę i udawać babcię. Zszokowany Czerwony Kapturek stwierdził, że oczy zostały zbyt słabo wymalowane, a rozjuszone zwierzę zaprowadziło dziewczynkę do babci, by otrzymała stosowną reprymendę.

Niestety myśliwy źle zrozumiał zamiary wilka i wyjął popularny wtedy pistolet. Brutalnie postrzelił zwierzę i uwolnił kobiety w celu zrobienia sobie swojego haremu. Wszyscy żyli długo i szczęśliwie w lasku – sierżant miał z Kapturkiem trójkę dzieci, babcia zaadoptowała cztery kotki, a ówczesny prezydent zakazał używania broni palnej.


Nonźródła
Zobacz w Nonźródłach:
Bajka o Kapturkowym Czerwonku


Jdt-str.GIF To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny literatury. Jeśli nie masz uczulenia na książki – rozbuduj go.