To (powieść)
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 01:51, 3 lis 2018 autorstwa Grzeeesiek (dyskusja • edycje)
To – króciutka nowelka Stefana Króla opowiadająca historię cichego, spokojnego miasteczka, w którym nic się nie dzieje, miłego pana, który rozdaje dzieciom baloniki i siódemki przegrywów, próbujących utopić się w kanałach. Znana z interesującego efektu – po ukończeniu lektury, typowy czytelnik może cieszyć się ulgą w zaparciach za każdym razem, gdy widzi klauna. Uwaga: jeśli grasz w znaną fanom Kinga grę „golnij za każdym razem, jak jest scena z przeszłości bohatera”, to nie przeżyjesz tej książki.
Bohaterowie
- Bill Denbrough – rudy, jąkała, przegryw do kwadratu. Napędzany wkurwem po śmierci brata. Zasuwa na rowerku jak Lance Armstrong.
- Ben Hanscom – grubas i kujon. Jako dzieciak siedział cały czas w bibliotece i wpierdalał cukierki. Loffcia Beverly.
- Beverly Marsh – jedyna przedstawicielka płci pięknej wśród głównych bohaterów. Ruda i biedna, a i tak każdy przedstawiciel płci brzydkiej chciał ją przelecieć – łącznie z jej ojcem. Tak, nawet jak miała jedenaście lat. Zwłaszcza jak miała jedenaście lat.
- Eddie Kaspbrak – blade, chude, spać nie może. Dusi się własnymi płucami. Ma grubą, zakompleksioną matkę. Dożywa jakimś cudem do dorosłości, ale potem TO mu upierdala rąsię.
- Richie Tozier – okularnik. Niczym siedemnastolatka z kontem na Tumblrze, denerwuje go, że nie jest ofiarą dyskryminacji, tak, jak reszta kumpli, zatem stara się nią zostać, ściągając na siebie gniew mieszkańców Derry niewyobrażalnie wkurwiającym poczuciem humoru. Z tegoż powodu jest też ulubionym bohaterem fanek...
- Mike Hanlon – czarny. W chujowym miasteczku na skraju niczego w latach 50. Nic dodać, nic ująć. Przyjęty do frajerów po tym, jak dobre, aryjskie chłopaczki próbowały mu zrobić z dupy wyrzutnię do fajerwerków.
- Stan Uris – Żyd. W chujowym miasteczku na skraju niczego w latach 50. Ponownie, nic dodać, nic ująć. Jako dorosły odpierdala emo-kąpiel na początku akcji.
- TO/Pennywise – milutki klaun/pająk/pomarańczowe światełko. Mieszka w kanałach i budzi się raz na 27 lat, by coś przegryźć. Niestety, za każdym razem bohaterowie powyżej mu przeszkadzają. Za drugim razem ze skutkiem śmiertelnym dla jego… jej… to skomplikowane.
- Georgie Denbrough – młodszy brat Billa. Boi się chodzić sam do piwnicy, ale na widok klauna ze świecącymi oczami siedzącego w ścieku wsadza tam łapę. Do skutku.
- Hernry Bowers – przedstawiciel młodzieży zdemoralizowanej. Porozumiewa się z otoczeniem głównie za pomocą noża i rasistowskich odzywek. Jako dorosły, pojebaniec zmanipulowany przez TO.