Gra:Strona -7,91
Wysiadasz z windy i wskakujesz do maleńkiego, ciemnego pokoju. Drzwi szybko zatrzaskują się, a środek lokomocji odjeżdża na inne piętro.
Przycisk przywołujący windę z powrotem na ten poziom jest zepsuty. Jedynym wyjściem są drugie drzwi, nad którymi wisi tabliczka:
PIĘTRO
MINUS JEDENASTE
Serwerownia
Otwierasz je i wchodzisz do ogromnego, wysoko zadaszonego pokoju, oświetlonego pochodniami.
Z Twojej prawej strony dostrzegasz ogromne, żelazne wrota, za którymi widzisz znane Ci rdzawoczerwone niebo.
– Dziwne, myślałem, że jestem w podziemiach... – myślisz sobie.
W zamyśleniu spoglądasz w lewo i dostrzegasz nieduże biurko, na którym stoi komputer. Przy komputerze siedzi istota podobna do diabła, która kompletnie nie zwraca na Ciebie uwagi.
Po chwili ciszy podnosi jednak wzrok i spogląda na Ciebie. Następnie pstryka palcami i z ziemi wyrastają dwa ogromne demony, które przytrzymują Cię za ręce, tak, że nie możesz się ruszyć.
Diabeł przy biurku spokojnie, choć z jakimś takim rozgoryczeniem w głosie, pyta:
– Skąd się tu wziąłeś i czego ode mnie chcesz, śmiertelniku?!
– Trafiłem tu przez przypadek. Kim ty właściwie jesteś?
– Jestem adminem Nonsensopedii. Lepiej szybko zmykaj, bo mam sześciu wandali do spalenia. Mów szybko, czego chcesz.
Co chcesz odpowiedzieć?
- Chciałbym poskarżyć się na mierną jakość artykułów!
- Hahahaha, zwandalizowałem artykuł na medal! Zieja z ciebie, frajerze!
- Poplose cos do jecenia, bo chyba źgłodnialem!
- Czy mogę zostać adminem?
- Czy mogę dostać automatyczny rewert?
- Czemu skasowałeś mój artykuł?
- Jaki jest sens życia?
- Och, to wielki wszechmogący Admin!
- Jestem tym, który chce zostać wsadzony do kotła!
- A może chcesz przebrać się za „Majora” Fydrycha?
Jeśli zaś na widok Admina straciłeś odwagę, wróć do bycia martwym.