Głośno bekasz, zgniatasz awokado i rozsmarowujesz sobie twarz.
Szczoteczka i wściekłe zwierzę zaczynają głośno się śmiać, co wykorzystujesz i wychodzisz z domu. Gdy opuściłeś teren osiedla zauważyłeś po drodze Michała Wiśniewskiego.
Co robisz?
- Mój idol tuż przed moim domem? Natychmiast wracam do domu, by umyć twarz z awokado.
- Korzystając z okazji chcesz spełnić swoje najskrytsze marzenie i…
- Prosisz go o mnóstwo pieniędzy tym przymilnym tonem.
- Z nadzieją w oczach wyrażasz życzenie, aby Wiśniewski sam się zabił tu.
- Błagasz swego idola, aby zaśpiewał jedną ze swych szalenie ambitnych piosenek. Może być ta?
- Chcesz, żeby odprawił z tobą jakąś czarną mszę. Ten cmentarz się do tego nada.
Z dupy – wulgarna przydawka, określenie pejoratywne, zabarwione emocjonalnie; wyraża negatywny stosunek osoby do jakiegoś wydarzenia („z dupy impreza”), stanu („z dupy pogoda”) lub przedmiotu („z dupy książka”). Czasem jest to wyrażenie występujące w groźbach („zrobię ci garaż z dupy; zrobię ci z dupy jesień średniowiecza”) lub w obietnicach („ściągnę cię z dupy”).
Czy nie wiesz…
Że Mikołaj II Romanow nie lubił widoku krwi?