Koala

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 16:26, 18 wrz 2023 autorstwa 109.95.115.216 (dyskusja) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)
Koala zaklęty w figurkę z czekolady

Koala – australijski misiek, wcinający eukaliptusy 24/7. Są to stworzenia leniwe, chociaż kilka razy ten stereotyp złamały, na przykład buntując się przeciwko produkcji cukierków eukaliptusowych.

Cechy charakterystyczne koali

Koala jest niskim torbaczem, a prawie ciągle szama eukaliptus, chociaż to jest trucizna! Za grosz poszanowania dla własnego zdrowia. Koala, kiedy nie je, śpi. Po przebudzeniu wsuwa liść za liściem, doprowadzając w ten sposób do otyłości. Niestety, koale to analfabeci i nie zdają sobie sprawy z reklam o sposobach walki z otyłością. Jak maszyna – zapychają się, dopóki nie pękną. A że kiedyś pękną, koniec tego dobrego! Zrozumieją, że przesadziły i zaczną się zapychać od nowa[1]. Misie koala są również bardzo czujne i obserwują okolicę, a kiedy coś się wydarzy, nawet błahostka typu ktoś wychyla głowę przez okno wagonu, koale rzucają się na to jak menel na pół litra.

Plan dnia koali

14.00 – pobudka i śniadanko.

14.30 – mycie zębów eukaliptusem.

15.10 – spacer do sąsiada, który zaopatrzył się w 10 torb liści eukaliptusa.

15.40 – szamanie czterech kilogramów liści od sąsiada.

16.00 – drugie śniadanie.

16.30 – przegryzka przed obiadem.

18.00 – obiad.

19.30 – podwieczorek.

21.00 – kolacja.

21.30 – dobranoc!

Misie koala a cukierki eukaliptusowe

Ten koala ma już dosyć jedzenia kapsułek. Wszyscy protestujmy w jego imieniu!

Misie koale nie przyjęły dobrze cukierków eukaliptusowych. Co to jest, kangurek? – słychać coraz częściej na eukaliptusach. Ale ile można się złościć, jak z tej złości nie ma pożytku? Najlepiej zrobić protest marszowy. I koale poszły właśnie tą drogą. Już w całej Australii istnieje potężny Ruch Przeciwników Cukierków Eukaliptusowych. Najczęściej protestują właśnie koala, ale wśród członków Ruchu nie brakuje też ludzi. A teraz, Ty, Drogi Czytelniku, pomyśl jak muszą cierpieć koala, kiedy widzą jak ktoś wycina ich pokarm i produkuje z tego coś, co ktoś inny może zjadać i zachwalać? I co potem? Ucina kolejne liście, później już całe eukaliptusy spadają na ziemię, a na koniec dzieci ciamkają kapsułki o smaku eukaliptusa. Koala płaczą. Koala przeżywają to. Nieważne, czy idzie o jeden listek czy o 4091 drzew. Koala się tym żywią! To tak, jakby Ci ktoś postawił miskę na stole, a drugi idzie i ją zabiera. Bezczelność!

Zobacz też

Australia

Cukierek eukaliptusowy

Przypisy

  1. Znowu? Myślałem, że już to przerabialiśmy.