Gówno
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 20:22, 12 paź 2007 autorstwa 83.8.215.75 (dyskusja)
Kupa, kupa, kupa, dużo kupy!
Czesio o kupie
Jeśli się teraz zesramy, to będzie gówno.
Jacek Kuroń podczas kampanii wyborczej w 1997 roku
Gówno – może się zdarzyć: gówniany może być rząd, gówniane drogi i gówno z tego wyjdzie, a i tak gówno nas to obchodzi. Kupa gówna – powie ktoś, a i tak rzuci się w gówno i gówno zdziała. Na gównie można się przejechać, wylądować w nim po szyję, a wszystko i tak okaże się gówno prawdą.
Ciekawostki
- Gówno chłopu, nie zegarek, bo szczęśliwi gówna nie liczą.
- Na gówno ci to potrzebne, więc kuj żelazo, póki gorące.
- Sram i sram, a gówno z tego mam!
- Kto pod kim gówno robi, ten sam w nie wpada.
- Kto sra, ten ma.
- Nie samym gównem człowiek żyje.
- Gówna z wozu, koniom lżej.
- Kto rano wstaje, ten gówno dostaje.
- Lepsze gówno w garści, niż gołąb na dachu.
- Nie wszystko gówno, to co śmierdzi.
- Gówniany interes.
- Gra nie warta gówna.
- Biednemu zawsze gówno w oczy.
- Tonący gówna się chwyta.
- Gówno drąży skałę.
- Lepsze gówno w garści, niż dziura w dachu.
- Kto ma gówno w głowie, ten i gówno powie.
Rodzaje gówna
- Gówno Duch - czujesz, że gówno wyszło, ale nie ma go w kiblu
- Gówno Czyste - czujesz, że gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym
- Gówno Mokre - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły
- Gówno Druga Fala - kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz się jeszcze wy srać
- Gówno Pękająca Żyła na Ciemieniu - ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji
- Gówno Gigant - wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg
- Gówno Kłoda - tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla
- Gówno Gazowe - jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z Ciebie
- Gówno Kukurydza - jak sama nazwa wskazuje
- Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać - kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, usiąść na kiblu, cisnąc i pierdnąć kilka razy
- Gówno Naciąganie Kręgosłupa - takie bolesne, że powiedziałbyś, że wysrywasz kręgosłup
- Gówno Mokry Pośladek (Uderzenie Mocy) - wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje Ci dupę
- Gówno Płynne - żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy i opryskuje całą muszlę
- Gówno Meksykańskie Żarcie - tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć
- Gówno Wysokiej Klasy - nie śmierdzi
- Gówno Spławik - kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody
- Gówno Zasadzka - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami
- Gówno Pijackie (Kac kupka) - następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli
- Gówno Szampańskie - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z dupy wypływa gazowana ciecz
- Gówno Przylgnięte - kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu dupy aby wpaść w Twoją dłoń
- Gówno Artyleryjskie - gdy srasz dalej niż widzisz
- Gówno Wybuch - poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań
- Gówno Zabawa w Chowanego - wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...
- Gówno Królicze - wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje srać z nudów.
- Gówno Pochodnia - gówno, które tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia)
- Gówno Dualnej Gęstości - jedna część gówna jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym
- Gówno Betonowe - gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla
- Gówno Chirurgiczne - następuje po Gównie Betonowym - musisz iść do chirurga, ponieważ dupa jest rozdarta.