Naszywki
Naszywki – kawałki materiału służące do znaczenia subkulturowej odzieży i plecaków. Względnie do lansowania się wśród mniej pojętnego muzycznie towarzystwa. Naszywki są czarne i mają kły, rozwścieczone gryzą.
Zastosowanie
- Ukrycie na nowym plecaku wykonanego markerem napisu I koffam Blog 27, kiedy to Blog 27 stało się niemodne, a my nagle zainteresowaliśmy się death metalem.
- Ukrycia napisu LP na kostce, kiedy to okazało się, że oni jednak nie grają metalu.
Występowanie
Najczęściej naszywki przedstawiają loga metalowych, lub rockowych zespołów, przyczepiane są do:
- plecaków, obok breloczka w kształcie kwiatuszka z "witch"
- toreb plecakobodobnych, noszonych do szkoły, naszywek jest na nich od groma, by wszyscy zobaczyli jak bardzo kocha się metalicę.
- mundurków, od kiedy dj Roman (kochamy cię, stary!) przejął władzę nad obozami koncentracyjnymi dla nieletnich, naszywki są na kieszeniach mundurków, na plecach rzadziej, z przodu bardzo często. Najbardziej spotykaną naszywką na mundurkach jest liść marihuany, lub napis "hwdp"
- ubrania, to już rzadziej, opcje, gdy naszywki są na ubraniach to:
- gdy nie ma się miejsca na plecaku. - gdy nie ma się plecaka - gdy ma się dziurę w spodniach lub w koszulce - gdy ma się na plecaku zbyt wiele gadżetów typu "breloczek z will" - gdy nie jest się pewnym co do subkultury, na plecaku możesz mieć narysowane anarchie kradzioną kredą, a koszulka może być różoffo czarna z czaszką.
gdzie kupić?
Naszywkę znajdziesz w co 7 numerze przyjaciółki, co 5 numerze Pani Domu i w co 2 numerze Brava. Jeśli nie lubisz szyć, polecamy gazetę "witch" gdzie znajdziesz porady dla prawdziwej czarodziejki. Jeśli jesteś prawdziwym metalowcem idź do sklepu, sprzedawca nie odpowiada za to, jak będziesz wyglądał po wyjściu ze sklepu (klijentela takich sklepów często zamiast twarzy na metalowe, posklejane kuleczki). Jeśli jesteś emo, poprostu naryssuj sobie różoffą kredeczką żyletke i napisz obok neutralny tekt, i hate my life, i love you, dead.
