Plaża

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 11:16, 22 lip 2008 autorstwa Vae (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 89.174.89.30. Autor wycofanej wersji to Vae.)

Plaża- zbiorowisko ziaren piasku, które dla zwiększenia swojej zauważaloności legły w możliwie najmniejszej odległości od siebie. Im więcej ziaren i mniej kamieni zakopanych wśród nich lub leżących na nich tym większy podziw taka plaża wzbudza. Plaża ma olbrzymie znaczenie biologiczne (wśród jej ziaren znajduje schronienie duża liczba owadów) jak i społeczne. Na podstawie obserwacji ludzi układających się w sezonie letnim na plaży został naukowo opracowany terytorializm człowieka, różny u różnych narodowości. Z plażą związana jest pewna tendencja- im kraj ma chłodniejszy klimat, tym ma ładniejsze plaże. Najlepszymi przykładami są plaże polskie, leżące na północnych krańcach Polski (środkowa Europa) i plaże Egiptu (Afryka północna), które przez Polaków nie są nazywane plażami, ponieważ są tak twarde, że nie da się na nich leżeć, przez co plaża traci swoją najważniejszą dla ludzi funkcję płaszczyzny do opalania ciała. Należy pamiętać, że owe skupiska piasku są spotykane nie tylko nad wodami słonymi. Zdarza się, że wśród szuwarów polskich jezior leży nieskazitelnie czysta maleńka plaża, która, jeżeli zostanie odkryta cieszy się wysoką frekwencją odwiedzających. Czasami, niepoprawnie, plażą nazywany jest także piasek w przyblokowych oblrzymich kuwetach, w których oprócz kotów i psów pląsają dzieci. Takie kuwety nie są plażami, ponieważ są ograniczone sztucznymi wytworami w postaci malowanych, często połamanych, desek. Wieczorami plaża służy jako siedzisko dla wszystkich tych, którzy przy szumie fal czekają na swój własny szum w głowie. Porannymi godzinami zaś, po plaży nie wiadomo czemu biegają ludzie, we wszystkich możliwych kierunkach, ale najczęściej równolegle do linii wody.

Najciekawsze właściwości plaży: - piasek nie rozpuszcza się w wodzie (zarówno w słonej jak i słodkiej), to właśnie dlatego długo możemy czekać na zniknięcie osadu, kiedy wytrzepujemy piasek z butów do zlewu a ten nie rozpuszcza się ani w ciepłej ani w chłodnej wodzie - idąc po piasku zapadamy się w niego, co daje wrażenie latania - w sezonie letnim należy uważać na temperaturę piasku, który nagrzewając się może poważnie parzyć nasze nagie stopy - dosyć magicznym zjawiskiem jest to, że kiedy chcemy wytrzepać ręcznik to ile razy nie sprawdzalibyśmy kierunku wiatru, piasek i tak sypie się na naszego towarzysza plażowego lub co gorsza na obcego - zwiększa chęć podejmowania ryzyka u ludzi, co objawia się grą w siatkowkę w możliwie najmocniej zatłoczonej części plaży


Z niewyjaśnionych przyczyn, zapewnie wplecionych w naszą biologię (sławetne wyjście ssaków na ląd), plaża kojarzy się z romantyzmem. To właśnie plaża należy do jednych z najchętniej wybieranych miejsc oświadczyn i pierwszych randek. Może dlatego, że to nieliczne z miejsc, przynajmniej w Polsce, na przebywanie w których jeszcze Polaków stać. Z miłością nierozerwalnie złączona jest seksualność a plaża jest jednym z najlepszych miejsc na zareprezentowanie swoich walorów fizycznych. Dlatego pewnie wszyscy ci, którzy planują wyjazd nad morze, na 2 tygodnie przed, codziennie uczęszczają na solarium, bo największym poniżeniem dla człowieka jest leżenie bladym na plaży. --89.174.89.30 15:13, 15 cze 2008 (UTC) Ola