Użytkownik:Greebo4/brudnopis

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Tylko MOJE:

Gra:Strona 63.632

Podchodzisz wraz z innymi rekrutami do dowódcy. Nagle: - Nowi? - Rozdarł się sierżant. - Z werbunku? Dawać papiery! Czego kurwa, stoisz jeden z drugim? W miejscu marsz! Nie stać, kurwa! W lewo zwrot! Wróć, kurwa, w prawo! Biegiem marsz! Wróć, kurwa! Słuchać i zapamiętać! Najsampierw, kurwa, do prowiantmajstra! Pobrać rustunek! kolczugę, skórznie, pikę, kurwa, hełm i kord! Potem na musztrę! Być gotowym do apelu, kurwa, o zmierzchu! Maaaaaarsz!

Odbierasz nowe EQ i idziesz na musztrę. Po trzech godzinach łażenia w te i we wte, masz pół godziny wypoczynku.

Co k*** robisz?

Gra:Strona 63.22

Ponieważ tekst był przepełniony łacińskimi przecinkami, musisz zadowolić się jedynie streszczeniem tej dwu godzinnej mowy.

Sierżant kwieciście opowiedział Twojej jednostce sytuację na froncie. Japończycy mają działa Made in China i 20 tysięcy wojsk, a RP Army zaledwie 6 tysięcy piechurów. Jesteś w kompanii „C”(„Ćwoki”) 2. pułku 1.dywizji BPP.


Bułka z masłem, nie?

Jutro macie przystąpić do ataku kombinowanego na Japońskie umocnienia według tego planu po prawej.

Co chcesz zrobić?

  • Pójść do Sary, aby Ci podwyższyła morale. Klik
  • Zakwaterować się w namiocie. Klik
  • Zdezerterować. Klik

Gra:Strona 67,8458

Otwierasz drzwi i rzucasz się do środka z dwoma kuszami w rękach. Zabijasz dwóch Japońców. Z doświadczenia lądujesz na plecach i robisz przewrót w tył. Przeładowujesz z Bullet Time'em. Strzelasz do dwóch następnych i skaczesz za pobliskie biurko i tam pobijasz kolbą dowódcę obrony.

W tym czasie Twoi ludzie wybijają resztę. Bravo! Zająłeś budynek! Każesz ludziom rozstawić się w budynku. Słusznie, bo zaraz zaczęli kontratak Japończycy z trzeciego budynku.


Tuż przed starciem dociera do Ciebie goniec i mówi.
-Północny i zachodni budynek zajęli nasi. PPH Utknęli na bramie, a słonie spanikowały na dziedzińcu.

Co Postanawiasz?

  • Jeśli chcesz odeprzeć falę Japończyków to czekaj na nich tutaj
  • Jeśli chcesz wysadzić budynek i pójść z odsieczą Piechocie Pana Heńka, to idź tam
  • Albo chociaż uspokój słonie na tej stronie