Hulajnoga

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Hulajnoga - to jest taka jakby deskorolka z kierownicą albo rower bez pedałów i z małymi kółkami bez łańcucha. Słowo pochodzi prawdopodobnie od słów "hulająca" i "noga". Najprawdopodobniej stworzono ją podczas Wielkiej Wojny Światowej i przysłano w dużych ilościach do Polski, aby ogłupiać i tak już głupie stworzenia zwane Polakami. Odważni mówią nawet, że stworzył ją sam Szatan chcąc podporządkować sobie ludzkość zsyłając nam technologię kosmiczną.

Słowo "hulajnoga" zostało zakodowane w postaci popularnej wierszowanki: "Hula Ula na nagula". "Hula" - 4 pierwsze litery "hulajnoga", "Ula" - litery 2-4, "na" - litery 6-7, z tym że nastąpiła oboczność: litera "o" przeszła w "a", "nagula" - litery 6-8 z obocznością j.w. + "ula" - litery 2-4. Były to początki nowoczesnej kryptografii i zainspirowały twórców maszyny szyfrującej "Enigma". Polski wywiad znał tę wierszowankę i dlatego z łatwością złamał tajny kod, a to przechyliło szalę zwycięstwa na stronę aliantów.

Od słowa "hulajnoga" wzięły początek takie słowa jak: "hlaj" lub "hlej", "ul", "aj" (w słowie "aj-waj"), "joga", "loga" (liczba mnoga od "logo"), "lajno" w wymowie kresowej brzmiące podobnie jak "łajno" i znaczące tyleż samo, "uno" czyli "jeden" w j. włoskim, ponadto pewien wyraz pisany przez "h" lub "ch" powszechnie uznawany za wulgarny. Badania nad wpływem słowa "hulajnoga" na język trwają nadal - obecnie sprawdzany jest język czeski, bo prawdopodobnie tam należy szukać znaczenia wyrazu "h'lno", który w sposób naturalny możemy wyprowadzić z wyrazu "hulajnoga".

Czasami hulajnogę używa się do ćwiczeń ortograficznych np. na ogólnopolskich dyktandach. Oto przykład zaczerpnięty z dyktanda z 2004 roku:

Hultaje hulali hulajnogą
"Hej, hultaje hamujcie,
Chcecie chamy hulać?
Chodźcie heblować heban."
Gópie dychtanto, nu nie?


W czasach, gdy padało hasło: kobiety na traktory, wysokie odznaczenie państwowe otrzymali towarzysze Żel i Nowski za lansowanie wiersza, który napisały towarzyszki Lena i Nina:

Pewien znany kuternoga,
co był pijak, powsinoga,
ukradł sobie hulajnogę
i rozjechał nią stonogę.
Sąd się zebrał, zapadł wyrok:
najpierw cela, twarde wyro
potem wzięli go o świcie,
powiesili należycie.
Weźcie do serc tę przestrogę
i wyrzućcie hulajnogę.
Śpieszcie wszystkie na traktory
by zaorać pomidory.