Fizyka
Fizyka nie jest taka trudna...
- Odpowiedź nauczyciela fizyki na wszystkie pytania
Półkilogramowy klocek o masie 2 kg...
- Standardowe zadanie z fizyki
Pociąg porusza się z prędkością 60% prędkości światła. Dziewczynka stojąca na peronie widzi chłopca poruszającego się w pociągu...
- typowe zadanie ukazujące praktyczne zastosowanie fizyki w życiu
Fizyka – nauka ścisła, którą minister edukacji zamęcza tysiące uczniów. Powstała, kiedy siedzącemu pod gruszą Newtonowi jabłko spadło na czachę. Wcześniej nie było fizyki. Jeśli więc nie było fizyki, to nie było też wszystkich praw fizycznych. Jako, że nikt wcześniej nie znał prawa grawitacji, to wszystko i wszyscy najprawdopodobniej lewitowali.
Fizyka ma wiele wspólnego z matematyką, chemią, językiem chińskim, fotografią, rzeźbiarstwem i skokami narciarskimi. Gdyby nie fizyka, Adaś „Orzełek z Wisełki” Małysz nigdy nie mógłby w wspaniały sposób wygrać 4 razy Pucharu Świata.
Fizyka odpowiedziała na odwieczne pytanie filozofów greckich dotyczących kierunku przepływu prądu w kablu znalezionym na ruskim bazarze pod Akropolem. Arystoteles twierdził, że prąd w kablu płynie w prawo.
Prąd w kablu płynie w prawo.
- Arystoteles
Dopiero Archimedes zauważył, że to zależy z której strony się patrzy i zastawiał się nad szczególnym przypadkiem pionowego zwisania kabla, który badał nad przepaścią. Kabel zaginął na 2000 lat i znalazł go dopiero Oersted, który obserwując swój kompas stwierdził, że kabel ma magiczną moc zmieniania kierunków geograficznych. Ostatecznie ustalono, że prąd płynie tak, jak chce. Kiedy odkryto ładunki elektryczne ktoś wymyślił, że prąd chce płynąć od plusa do minusa i tak się wszystkim (fizykom) ta teoria spodobała, że założono, że te maciupkie kuleczki w kablu mają same plusy. W roku 1897 J.J. Thomson przyjrzał się kablowi dokładniej i zauważył, że te kuleczki to elektrony, a gdy spojrzał jeszcze bliżej dostrzegł, iż wszystkie faktycznie mają plusy, ale ujemne, z czym zgodził się znany polski elektryk, Lech Wałęsa. Fizycy jednak doszli do wniosku, że nie chcą sobie pokreślić zeszytów ze studiów, bo to brzydko wygląda. W rezultacie wieloletnich badań i fizycznej odpowiedzi na zadane pytanie, ludzie do dziś zastanawiają się, w którą stronę płynie prąd.
Dzięki fizyce dowiadujemy się też, że koza widzi trawę na czerwono, a nie tak jak my na zielono.
Z fizyki powstali, w nieznany nikomu sposób, fizycy, którzy zaczęli opisywać wszelkie zjawiska za pomocą wzorów, których i tak nikt, poza nimi, nie rozumie. Pozwoliło to na szpanowanie tajemną wiedzą opisaną za pomocą zaszyfrowanego w liczbach i literach języka. Legenda głosi, że za ich pomocą można obliczyć prędkość zderzających się jąder.