Forum:Diaboliczna strona

Ten wątek nie był edytowany od 4965 dni. Nie baw się w archeologa i nie odkopuj go. Zamiast tego możesz wrócić na stronę główną forum i założyć nowy temat.

To najgorsza strona jaką czytałam .CZY WY KTÓRZY PISZECIE TAKIE OKROPNOŚCI NIE BOICIE SIĘ BOGA

Boga znam osobiście, nie widzę powodu, dla którego miałbym się Go bać. Te historyje ze spalaniem niewiernych ogniem z nieba są przesadzone. Ostatni ^przedwieczny (i jego wierny sługa) 15:32, kwi 17, 2011 (UTC)

Użytkowniku!

1. Najpierw uzasadnij swoją wypowiedź!
2. Przeczytaj naszą opcję i Zrzeczenie się odpowiedzialności.

Mam nadzieję że teraz nas zrozumiałes. ZentroXenon^Yoink! 19:44, kwi 14, 2011 (UTC)

Nie, nie boimy się boga. W gruncie rzeczy trudno bać się czegoś, co nie istnieje. No chyba, że ktoś lubi się chwalić swoją schizofrenią, to rozumiem. Znam dobrze mechanizm chorego – wydaje mu się, że to co czuje, to jedyny słuszny kierunek. Nie czuję żalu, ale nie mam też zamiaru przekonywać się na siłę do złudzeń innych. Nie polecam też samego przekonywania. Po wyzdrowieniu zazwyczaj jest tej osobie wstyd za swoje wcześniejsze zachowanie, o ile jest go w ogóle świadoma. 19:47, kwi 14, 2011 (UTC)

Risen, proszę Cię... Użytkowniku, jeszcze N:NONK. Pamiętaj! Jasnowidzka

Ludzie, to przecież jest prowokacja... ^bartwórgier_{minismalitycznie.} 16:37, kwi 16, 2011 (UTC)

Nie macie przypadkiem jakiejś niepotrzebnej czarownicy? Bo mam trochę kiełbasy, a chętnie posiedziałbym przy ognisku.  niestety  16:04, kwi 19, 2011 (UTC)