Bosman (piwo)
Bosman - piwo produkowane od niepamiętnych czasów w Szczecinie, w miejscowym browarze na Pomorzanach. Stworzone specjalnie dla marynarzy, sterników, (byłych) stoczniowców i (pseudo)kibiców. U zwykłych ludzi wywołuje w głowie objawy sztormu 10'B, choć podobno jest bezalkoholowe. Występuje w dwóch odmianach: „Czerwony” - Full (dla początkujących) i „Zielony” – Specjal (dla zaawansowanych).
Produkt kultowy na Pomorzu Zachodnim (na równi z Paprykarzem Szczecińskim) i symbol morskiego Szczecina - większość mieszkańców pije go zamiast kawy, a dzień bez Bosmana uważa się za dzień stracony. Bez Bosmana nie może odbyć się żadne wydarzenie kulturalne w okolicy, żaden sklep bez Bosmana w widocznym miejscu nie ma racji bytu, a przyjście na mecz miejscowego klubu piłkarskiego nie będąc „pod wpływem Bosmana” nawet lepiej nie brać pod uwagę. Bosmana na szczecińskich ulicach, parkach i skwerach piją wszyscy, a jak ktoś nie pije to jest podejrzany.
Ciekawostki
- Butelki po Bosmanie są w większości sklepów traktowane jako środek płatniczy, a wejście do niektórych placówek bez pustych butelek może być uznane za niekulturalne.
- Dla stoczniowców po pracy jest tym samym co pączek dla policjanta lub robal dla Bear Gryllsa.
- Kiedyś sprzedawane w wysokich smukłych butelkach, ale na prośbę studentów szczecińskich uczelni butelkę zmniejszono, tak aby mieściła się pod biurkiem.
- Kiedys sprzedawany także w wersjach: Niepasteryzowany (za dobry i za tani więc go wycofano), „Brązowy” (dla strongmanów), Polarny (dla niedźwiedzi i miłośników nieskrępowanego picia pod chmurką także w zimie) i Bezalkoholowy (dla wybrednych przedszkolaków z nietolerancją laktozy zamiast mleka).
- Według opinii biegłych żurów-smakoszy butelkowy Bosman Czerwony występuje w trzech wersjach smakowych (powód, aby nie kupować mniej niż trzech na raz).
- Pierwsze butelki po Bosmanie znalezione przez archeologów pod Zamkiem Książąt Pomorskich datowane są na X wiek (co ciekawe tak jak te współczesne wszystkie miały pod kapslem napis „Graj Dalej”)