Denaturat
A kiedy przyjdzie, także po mnie, zegarmistrz światła purpurowy, by mi zabełtać błękit w głowie, to będę jasny i gotowy
- Tadeusz Woźniak o denaturacie
Heniek, pijmy szybciej, bo się ściemnia
- Żul o denaturacie
Szablon:Telement całodobowych libacji, trunek odświętny i wykwintny, zwany niekiedy „Wódką Polską Piracką”, „Dyktą”, „Blue Bolsem”, „Dętką, „Błękitem Paryża” czy „Jagodzianką Na Kościach”, „Dynksem”, „Likierem esesmańskim” lub też „Dużą Miksturą Many”. Bardzo lubiany i ceniony u prawdziwych smakoszy spod monopolowego.
Spożywając denaturat otrzymujemy nieskazitelne wrażenia organoleptyczne. Jest napojem nadającym się do picia jedynie przez doświadczonych meneli, którzy niejedno już widzieli, przez niejedno stracili wzrok i co najważniejsze, a tym bardziej oczywiste, niejedno pili. Niewątpliwą zaletą tego trunku jest niecodzienny smak i bardzo przystępna cena, nawet 2–3 zł za połóweczkę.
oj tam oj tam
Kolor
Wieść gminna głosi, że denaturat staje się zdrowszy pod wpływem środka odbarwiająco-wybielającego. Opracowany i opatentowany przez Jakuba Wędrowycza, sygnowany przez Europejski Cech Bimbrowników, sposób przywracania napojowi właściwej mu barwy bezbarwnej, za pomocą jedynie jednej (słownie jednej) kropli jedynego, wyłącznie tego środka odbarwiająco-wybielającego – ACE. W przypadku użycia innych specyfików o działaniu odbarwiająco-wybielającym efekt nie jest gwarantowany żadnymi dokumentami, gdyż nie było potrzeby sprawdzania działania innych środków o wyżej wymienionych właściwościach. Po prostu ACE robi co ma robić i robi to znakomicie, a kto się nie zgadza i truje się Vanishem ten ma nie równo pod sufitem.
Galeria
- Image015.jpg
Relaksacyjny sen przed domem
- Denaturat sen.jpg
Relaksacyjny sen w rowie
- Denaturat.jpeg
Zdrówko!