Robisz iskrę, przez którą którą płonie twój kostium–krzak (i ty też)!
I czy to było mądre? W „nagrodę” idziesz tu.
Miłość – dobroduszna część szkieletu ryby, która po dostaniu się do gardła nie kłuje.
Że Operę za trzy grosze grano osiemnaście miesięcy?