NonNews:Fala samobójstw wśród ekologów
31 marca 2013
Długa zima daje się we znaki nie tylko kierowcom. Zimny marzec poskutkował zwiększeniem śmiertelności aktywistów organizacji ekologicznych. Jak się dowiedzieliśmy, długa zima może skutkować wzrostem lekceważenia ekologów przez opinię publiczną, co w przyszłości stanie się przyczyną użycia alternatywnych środków wobec ekologów blokujących unijne inwestycje.
Niektórzy wytrwalsi ekolodzy doznają jedynie załamania nerwowego, toteż, od kilku dni szpitale i zakłady psychiatryczne przeżywają prawdziwe oblężenie. Środowisko medyczne jest zgodne – powodem załamania psychicznego ekologów jest wyjątkowo długa zima, która skutecznie uniemożliwia przekonywanie opinii publicznej o efekcie cieplarnianym.
– Obsługa szpitali ma pełne ręce roboty, pracownicy narzekają na nadmiar obowiązków, a rąk do pracy nadal brakuje. Chciałem spędzić święta razem z rodziną, a tutaj nagle wzywają mnie na dyżur – żali się pielęgniarz jednego ze szpitali psychiatrycznych.
– W szpitalach psychiatrycznych zabrakło łóżek, toteż musimy ściągać je z innych szpitali, zaś leki psychotropowe trzeba sprowadzać nawet z zagranicy. W wielu przypadkach lekarze są bezradni, toteż staramy się używać alternatywnych metod leczenia – relacjonuje ordynator jednego ze szpitali psychiatrycznych. – Nasi pracownicy wpadli na niekonwencjonalny pomysł, sale szpitalne pomalowano na zielono, to trochę pomaga.
– Kulminacji zjawiska spodziewamy się podczas Wielkanocy – mówi prof. Marian Pierdzimąka, lekarz psychiatra z ponad czterdziestoletnim doświadczeniem medycznym. Wielkanoc jest – jak wyjaśnił profesor – szczególnie kojarzącym się z wiosną wydarzeniem, toteż przekroczenie tej psychologicznej daty, stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia psychicznego ekologów.
– Warto też zaznaczyć – kontynuuje psychiatra – że w tym roku święta wielkiej nocy nieszczęśliwie przypadają na przełom marca i kwietnia, co stanowi kolejną barierę psychologiczną.
