Nonsensopedia:Ankiety/propozycje
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
< Nonsensopedia:Ankiety
Wersja z dnia 16:39, 15 maj 2013 autorstwa 89.229.104.138 (dyskusja) (→Za co najbardziej cenisz wiosnę?)
Masz pomysł na ankietę dla strony głównej? Oto miejsce, gdzie taką możesz zgłosić!
Dodając nowe zgłoszenie korzystaj z poniższego schematu:
==Pytanie== * Pierwsza propozycja odpowiedzi, * druga * i tak dalej. |
Po wpisaniu propozycji, kliknij na Pokaż podgląd aby sprawdzić, czy Twoje zgłoszenie jest w porządku, a jeżeli jest, kliknij na przycisk Zapisz. Zanim zapiszesz, pamiętaj o stosowaniu się zasad ortografii i interpunkcji.
Propozycje głupie, powtarzające się, nudne, bez jakiegokolwiek sensu i te o niskim poziomie będą wycofywane przez administratorów znienacka bez podania powodu. Pamiętaj, ilość nie zawsze znaczy jakość.
Propozycje proszę dodawać na dole.
Za co najbardziej cenisz wiosnę?
- Za
gołe dupydziewczyny w krótkich kieckach. - Wreszcie mogę jeść budyń na zewnątrz!
- Za ładną pogodę.
- Za nadchodzącą maturę!
- Za to, że drogowcy mogą odpocząć (już nic ich nie zaskoczy, poza dziurami w drogach).
- Za to, że mogę srać na zewnątrz bez odpadnięcia tyłka.
- Jak można cenić wiosnę z alergią na pyłki?
- Nie lubię wiosny, nie ma śniegu do obsikania.
- To już się zima skończyła?!
- Za to, że mogę nołlajfić na balkonie/tarasie/w plenerze/etc.
- Za to,że stara i brzydka matematyczka zaczyna nosić cienką bluzkę z dużym dekoltem.
Dowiadujesz się od swojego najlepszego przyjaciela że straszliwie cuchniesz, co robisz?
- Wyrywam mu serce z piersi... gołymi rękami.
- Mamusiu ja cuchnę!
- Dziewice... Porwę jakąś dziewice.
- W szale dionizyjskim, zabijam wszystko co się rusza.
- Myję zęby domestosem (nie będą śmierdzieć, bo ich nie będzie).
- Biorę kąpiel w detergentach.
- Rozpowiadam wszystkim o tym, że to on śmierdzi (na pewno mi uwierzą).
- Zapraszam perfekcyjną panią domu (może ona coś z tym zrobi).
- Ignoruję to.
- Tworzę linię perfum wzorowaną na moim smrodzie (zarobię na tym miliony!).
- Proszę o radę meneli z biedronki.
- Przyjmuję lekcje radzenia sobie ze smrodem u senseja żula Mietka (to tylko 5zł i wino).
- Jem budyń
- Smaruję się gównem po całym ciele.
Budzisz się rano i nie masz nosa. Co robisz?
- Idziesz do chirurga.
- Robisz sobie kanapkę.
- Nie chcesz sobie przeszkadzać podczas gry.
- Odkładasz na jutro wizytę u lekarza.
- Walczysz z zombie i wykrzykujesz, że nie warto było kupować dom przy cmentarzu.
- Uważasz, że to wina teściowej i szykujesz strzelbę.
- Przyklejasz taśmą nos znajomego/ej.
- Wbijasz na Nonsensopedię, zobaczyć co zrobiliby inni.
Co robisz gdy komórka wpadnie ci do wody?
Spierdalasz?Uciekasz jak spłoszona dziewczynka.- Wyciągasz ją z wody i wyrzucasz do śmieci.
- Krzyczysz:Józek!(tak nazywasz swój telefon)Walcz,nie poddawaj się!
- Kupujesz nową.
- Krzyczysz:Boże!Coś ty mi
kurwazrobił?!Dlaczego wrzuciłes mojego fona do wody?!Za jakie grzechy to?!To za tą laskę z klubu z którą wczoraj się zabawiałem w łóżku?! - Wołasz ojca żeby ci ją wyciągnął.
- Zgłaszasz to na komisariat policji.
- Płaczesz jak bobas.
- Dzwonisz z domowego do Radia
MarychaMaryja aby pomodlić się za swój telefon. - Wyciągasz ją z wody i próbujesz ją reanimować za pomocą ładowarki.
- Szukasz pomocy na www.nonsensopedia.wikia.com.
- Dołączasz do stowarzyszenia ludzi,którzy utopili swoje telefony.
- Kradniesz nową ze sklepu.
- Wściekasz się na twojego operatora komórkowego i zrzucasz winę na niego.
- Nie obchodzi cię to,przecież masz tablet.
Komputer Ci wybuchł. Co robisz?
- Kupujesz nowy w Biedronce.
- Wkasz się z taką siłą że wszyscy myślą że Ci odbiło!
- Jesz płatki śniadaniowe.
- Olewasz to.
- Robisz nowy z gratów pana Mańka Śmiecia.
- Skarżysz na teściową i pozywasz ją do sądu.
- Ryczysz jak beksa.
- Dzwonisz po ekipę ratowniczą i pogotowie.
- Rozwalasz telewizor na deser.
- A po co Ci komputer, masz masę innych gratów i laptopa.
Widzisz w swojej wannie Dariusza z szampanem. Co robisz ?
- Dolewam mu Domestos do wody.
- Robię "słit focię na fejsbuczka" .
- Dźgam go szczotką do kibla w odbyt.
- Napiję się z nim. No co ?
- Pomodlę się nad nim i złożę go w ofierze.
- Wchodzę jak gdyby nigdy nic.
Wybuchła apokalipsa zombie. Co robisz ?
- Panikujesz mdlejesz i panikujesz.
- Okopujesz się w domu.
- Bierzesz z piwnicy siekierę, granatnik i AK47 a potem uciekasz niczym w filmie do amerykańskich naukowców.
- Budyń.
- Pozwalasz się pogryźć zielonym panom chodzącym po ulicy a później do nich dołączasz.
- Allach Akbar!
- Dziecko.
- Zbierasz drużynę w której skład wchodzą kibol ,murzyn ,policjant ,koreański sprzedawca kebabów ,feministka ,weterynarz i twoja żona po czym wyruszasz w drogę bez żadnego celu po drodze pozwalając umrzeć połowie swojej drużyny.