Gra:Strona 52.066

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Niestety, biegnąc w euforii potykasz się o leżącego na podłodze Janusza Panasewicza. Leżysz jak długi z twarzą w trzymanej przez niego puszce po piwie. Rany zadane przez naczynie są tak głębokie, że umierasz sobie tutaj.