Gra:Strona 1112890

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Otwierasz drzwi i zawiało ciemnością.
– Umarłem? – pytasz siebie.
– Ho, ho...
– Kto tam?
Święty Mikołaj!
Faktycznie z ciemności wyłonił się Mikołaj.
– Czy ja umarłem?
– Nie, jeszcze nie – odparł Mikołaj, po czym wyciągnął siekierę i cię zabił.

Niestety, znowu nie żyjesz.