Cytaty:Julian Tuwim
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Julian Tuwim – cytaty.
A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż |
A
- Aby poznać się z najdalszą rodziną, wystarczy się wzbogacić.
B
- Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego w słowa.
C
- Całujcie mnie wszyscy w dupę!
- Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające.
D
- Dwa kieliszki wystarczą. Najpierw jeden, potem kilkanaście drugich.
- Opis: o alkoholach
G
- Gdyby jajko miało inną formę, życie kury byłoby potworne.
K
- Kolejność rzeczy:
- Sentyment.
- Temperament.
- Moment.
- Lament.
- Aliment.
- Koń ma cztery nogi. Po jednej na każdym rogu.
M
- Marzenie kobiety – mieć stopę wąziutką, a żyć na szeroką.
- Opis: o kobiecie
- Mówią, że ostrożność jest matką powodzenia. To nieprawda, bo gdyby była ostrożna, nie zostałaby matką.
N
- Najpierw zaszło słońce, potem zaszedł fakt, a w rezultacie, ona.
- Nawet najpiękniejsze nogi gdzieś się kończą.
- Nie odkładaj nigdy do jutra tego, co możesz wypić dzisiaj.
- Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremno.
P
- Pchła: owad, co zszedł na psy.
- Pesymista twierdzi, że wszystkie kobiety to nierządnice. Optymista twierdzi, że nie, ale ma nadzieję.
- Opis: o kobiecie
- Plan: coś, co potem wygląda absolutnie inaczej.
- Pojęcia takie jak: wieczność, bezgraniczność zaczynam rozumieć dopiero wtedy, gdy załatwiam jakąś sprawę w urzędzie.
- Powiedzieć komuś „debil”, to nie obelga, lecz diagnoza.
- Próżnoś repliki się spodziewał,
nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem, nawet pies cię jebał,
bo to mezalians byłby dla psa.- Opis: Na pewnego endeka, co na mnie szczeka – fraszka, będąca odpowiedzią na antysemickie ataki w polskiej prasie
R
- Różnica między wielbłądem i człowiekiem – wielbłąd może pracować przez tydzień nie pijąc, człowiek może przez tydzień pić nie pracując.
- Opis: o alkoholach
T
- Tu leży wieszcz, Przechodniu, nie szcz.
W
- Wierność – silne swędzenie z zakazem podrapania się.
- Włóczęga - człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
Z
- Znałem kobietę z takim zezem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu.
Ż
- Żeby móc „zacisnąć pasa”, trzeba najpierw mieć spodnie.